Jest młody, lewicuje, ale chce rozwijać swoją polityczną karierę. Jumaane Williams oficjalnie potwierdził swój start w nowojorskich wyborach gubernatorskich.
- W pewnym momencie musisz przestać patrzeć na innych ludzi i powiedzieć: „Zrobię wszystko, co w mojej mocy dla mieszkańców stanu”. A dla mnie ta decyzja to teraz kandydowanie na gubernatora - mówi Williams.
Dotychczasowy rzecznik interesu publicznego w NYC, który 2 tygodnie temu został wybrany na kolejną kadencję, już raz starł się z obecną gubernator w wyborach.
W 2018 roku startował jako jej kontrkandydat na stanowisko zastępcy gubernatora. Wtedy przegrał. Obecnie sondaże również nie wróżą mu sukcesu, wskazując raptem jednocyfrowe poparcie i miejsce za Billem de Blasio - gdyby ten zdecydował się kandydować.
Williams uważa, że jego przewagą nad pozostałymi kandydatami - ubiegającą się o reelekcję Kathu Hochul i obecną prokurator generalną Nowego Jorku Letitią James to absolutne oderwanie od obecnej władzy i układów.
- Mam wizję, która sprzeciwia się ochronie zasiedziałej klasy rządzącej i podejmowaniu politycznego ryzyka w imieniu wyborców. Ta wizja jest tym, na czym będziemy się opierać i myślimy, że odniesiemy sukces – powiedział.