Rośnie liczba utonięć. Wielkie Jeziora zabijają pływaków

2021-07-07 15:52

Wielkie Jeziora pochłonęły już w tym roku więcej ofiar, niż w ubiegłym. Ratownicy ostrzegają, że najczęstszą przyczyną utonięć jest panika.

Do 2 lipca w Wielkich Jeziorach utonęły już 32 osoby. W ubiegłym roku do 4 lipca zanotowano 25 ofiar - wynika z danych Great Lakes Surf Rescue Project, organizacji non-profit, która co roku monitoruje przypadki utonięć w jeziorach.

Od początku 2021 roku 15 przypadków utonięcia miało miejsce w jeziorze Michigan. w ubiegłym roku to jezioro ustanowiło niechlubny rekord z 53 przypadkami utonięcia. W jeziorze Huron zginęło 5 osób, w Erie i Ontario po 6. W całym 2020 roku jeziora pochłonęły 108 ofiar, a od 2010 roku odnotowano ich 978.

Członkowie grupy GLRSP ostrzegają, ze w jeziorach wystepują niebezpieczne prądy, które mogą okazać się zabójcze dla niedoświadczonych pływaków. Grupa opublikowała nawet film wyjaśniający w jaki sposób należy się zachowywać w przypadku natrafienia na taką pułapkę. Obowiązuje zasada: odwróć się, wypłyń, daj się ponieść.

- Trzeba wiedzieć, ze panika jest pierwszą przyczyną utonięć i trzeba wiedzieć jak ją przezwyciężyć - tłumaczy Dave Benjamin, dyrektor wykonawczy GLSRP. - Ofiara instynktownie walczy o przetrwanie. To ją wyczerpuje, prowadzi do zachłyśnięcia wodą. A wtedy idzie na dno w 60 sekund.

Na początku sezonu letniego ratownicy przypominają, że lepiej jest zapobiegać niż ratować. Podczas kąpieli w jeziorach powinniśmy wyznaczyć osobę, która będzie obserwować kąpiące się dzieci. Dzieci powinny wchodzić do wody w kamizelkach ratunkowych a starsi nie powinni pływać samotnie.