Zhańbiony gubernator ma wsparcie. Rodzina pomaga mu w kryzysie

Od czasu opuszczenia urzędu w sierpniu i wyprowadzki z Executive Mansion Andrew Cuomo nie pokazuje się zbyt często publicznie. Przed Thanksgiving w mediach społecznościowych pochwalił się jedynie zdjęciem z psem Kapitanem wykonanym podczas wrześniowego wypadu na ryby. W Święto Dziękczynienia pokazał na Twitterze, kto, prócz wiernego czworonoga, pomaga mu przetrwać trwający od miesięcy kryzys. Zamieścił życzenia oraz zdjęcie, na którym uśmiechnięty pozuje z rodziną: córkami Mariah (26 l.), Carą (26 l.) i Michaelą (24 l.) oraz mamą Matildą Cuomo (90 l.). „Dziś i każdego dnia jestem wdzięczny za moje córki Carę, Mariah i Michaelę oraz za naszą rodzinną opokę, moją mamę Matildę Raffę Cuomo” – napisał w czwartek wieczorem.

Relaks z rodziną może być dla Cuomo na wagę złota. W poniedziałek kolejny cios zadało mu stanowe Zgromadzenie, którego komisja śledcza opublikowała raport z dochodzenia w sprawie nadużyć gubernatora. Potwierdził on wykorzystanie państwowych zasobów do przygotowania jego książki „American Crisis”, ale też molestowanie seksualne, nie 11, a 12 kobiet oraz ukrywanie prawdziwej liczby ofiar COVID-19 w domach opieki.