Do gwałtu miało dojść w marcu 2021 r. w mieszkaniu polityka w Boise, ID, po tym, jak obydwoje zjedli kolację w restauracji. – Położył mnie... Zdjął ubranie... Wszedł na mnie… W samych bokserkach… Próbował włożyć palce między moje nogi – opowiadała podczas procesu w silnych emocjach ofiara. – Już więcej nie mogę – powiedziała, wstając, a następnie wybiegając z sali sądowej.
Podczas mowy końcowej zastępca prokuratora okręgowego hrabstwa Ada, ID, Katelyn Farley, powiedziała, że von Ehlinger miał społeczną, polityczną i fizyczną przewagę nad stażystką. – Flirtowała ze mną, więc pomyślałem: „Dlaczego nie pójść z nią na kolację?” – mówił tymczasem polityk. Mówił, że poszli do jego mieszkania i tam zaczęli się całować. Potem zapytał, czy 19-latka chce przenieść się do sypialni, a ta rzekomo się zgodziła.
Na początku tygodnia przysięgli wysłuchali śledczych i pielęgniarki, która przeprowadziła badanie lekarskie kobiety. Zeznali, że stażystka zgłosiła, że została przyparta, gdy von Ehlinger zmusił ją do seksu. Pielęgniarka powiedziała ponadto, że miała ślad z tyłu głowy od uderzenia o ścianę. W piątek ława przysięgłych obradowała nad wyrokiem. Nie ustaliła go do chwili zamknięcia tego wydania.