Przekonania religijne nie mogą być podstawą do zwolnienia pracowników medycznych z obowiązku szczepienia na Covid-19 stwierdził w poniedziałek Sąd Najwyższy w Waszyngtonie, DC. Sędziowie rozstrzygnęli w ten sposób apelacje w trybie pilnym, jakie składali nowojorscy lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy medyczni objęci bezwzględnym nakazem szczepień. Medycy twierdzili, że taki nakaz zmusza ich do wybierania między pracą a przekonaniami religijnymi.
Sprzeciw wobec decyzji wyrazili trzej sędziowie Sądu Najwyższego: Neil Gorsuch (54 l.), Clarence Thomas (73 l.) i Samuel Alito (71 l.). - Teraz tysiące nowojorskich pracowników służby zdrowia staje w obliczu utraty pracy i prawa do zasiłku dla bezrobotnych - stwierdził sędzia Gorsuch w swojej opinii do wyroku.
Nowy Jork jest jednym z zaledwie trzech stanów, obok Maine i Rhode Island, które nie uznają przekonań religijnych za usprawiedliwienie odmowy przyjęcia szczepionki przez medyków. Wcześniej Sąd Najwyższy odrzucił podobną skargę złożoną przez pracowników medycznych z Maine. Wówczas sprzeciw wyraziło tych samych trzech sędziów.
Według danych stanu Nowy Jork w pełni zaszczepionych jest dziś ok. 97 proc. wszystkich pracowników szpitali, domów opieki i placówek opieki nad dorosłymi. W październiku, gdy nakaz wchodził w życie, zastrzeżenia religijne do szczepień miało mniej niż 2 proc. medyków.
Kolejne powody do zastrzeżeń dostają nie tylko nowojorczycy. W Kalifornii zaszczepiony, czy nie, każdy musi nosić maskę w pomieszczeniach - zdecydowały władze stanu. - Nakaz wchodzi w życie w środę i będzie obowiązywał do 15 stycznia - stwierdził Dr Mark Ghaly (47 l.), kalifornijski sekretarz zdrowia i opieki społecznej. Według niego wskaźnik nowych zachorowań na Covid-19 wzrósł po Święcie Dziękczynienia o 47 proc. Według najnowszych danych Kalifornijskiego Departamentu Zdrowia Publicznego 77,7 proc. Kalifornijczyków w wieku powyżej 5 lat otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki.
