Radni z NYC chcą wypchnąć bezdomnych do mieszkań

2023-05-27 18:06

Nowojorscy radni postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować załagodzić kryzys migracyjny w metropolii. W czwartek przegłosowali szereg ustaw, które m.in. znoszą wymóg korzystania z miejskich schronisk przez trzy miesiące przed uzyskaniem prawa do bonu mieszkaniowego. Propozycję skrytykował Eric Adams (63 l.), którego zdaniem wygeneruje ona zbyt wysokie koszty.

Rada Miasta przegłosowała pakiet stosunkiem głosów 41:7. Na mocy ustaw wymóg przebywania w miejskim systemie schronisk przez 90 dni, by móc dostać bon mieszkaniowy, zostałby wycofany. Bony są częścią miejskiego Program Section 8 Housing Choice Voucher, który ma na celu pomóc gospodarstwom domowym o najniższych dochodach w zakupie lub wynajmie mieszkania na rynku prywatnym.

– Po co płacić za 90 dodatkowych dni pobytu w schronisku, skoro jest to tak drogie? – pytała radna z Manhattanu Diana Ayala (50 l.), główna sponsorka pakietu. Profesor Jen Jennings z Princeton School of Public and International Affairs przekonuje na Twitterze, że koszt utrzymania trzyosobowej rodziny w systemie schronisk kosztuje podatników $188 za noc w porównaniu z $72 za noc, które miasto płaci za voucher mieszkaniowy.

Ratusz szacuje natomiast, że zniesienie obowiązującej zasady kosztowałoby metropolię ponad $17 mld w ciągu pięciu najbliższych lat. – By zbudować silniejsze miasto, musimy zapewnić większej liczbie bezdomnych nowojorczyków mieszkania, ale te rachunki utrudniłyby i skutecznie zatrzymałyby ten proces, na co nowojorczycy doświadczający bezdomności nie mogą sobie pozwolić – przekazał sekretarz prasowy ratusza Fabien Levy, zapewniając, że burmistrz „rozważa różne opcje”. Pakiet, by wejść w życie, musi zostać podpisany przez Adamsa.

W miejskim systemie schronisk obecnie przebywa ponad 80 tys. osób. Miasto na tę chwilę ma pod swoją opieką ponad 44 tys. azylantów, a przez ostatni rok w metropolii otwarto 150 schronisk dla imigrantów, z czego 120 z nich stanowią hotele.