Przyznał się do udziału w uśmierceniu gwiazdy

2023-04-07 19:28

Diler zatrzymany po śmierci gwiazdora „Prawa ulicy” Michaela K. Williamsa (+54 l.) przyznał się przed sądem na Manhattanie do sprzedania mu zabójczego narkotyku. Za przyczynienie się do zgonu aktora z Brooklynu grozi mu od 5 do nawet 40 lat więzienia.

Irvin Cartagena (39 l.) w potwierdzonym w środę przed sądem porozumieniu z prokuraturą przyznał się do sprzedania Michaelowi K. Williamsowi nasączonej fentanylem heroiny. 6 września 2021 r., kilkanaście godzin po uwiecznionej na nagraniach monitoringu transakcji, aktor, który w wywiadach przyznawał się do walki z uzależnieniem od narkotyków, został znaleziony martwy w swoim apartamencie na Brooklynie.

Prokurator Damian Williams podkreślił, że 39-latek sprzedał narkotyk w biały dzień, na środku ulicy, „karmiąc uzależnienie i powodując tragedię”. - W ten sposób, przehandlował śmiertelną dawkę, która zabiła Michaela K. Williamsa – stwierdził. Śledczy przypomnieli, że Cartagena i trzech jego kompanów, oskarżonych o udział w sprzedaży śmiercionośnego narkotyku, nie zaprzestali handlu nawet wiedząc, że doprowadził on do tragedii.

Urodzony na Brooklynie Williams zachwycił widzów kreacją Omara Little w słynnym serialu „Prawo ulicy (The Wire)”, opowiadającym o walce z przestępczością w Baltimore. Zagrał też jednak w serii HBO „Boardwalk Empire" czy filmie „Zniewolony (12 Years a Slave)”.