Historia XX w.

Przyczyny zimnej wojny. Świat na krawędzi atomowej zagłady

Pod koniec II wojny światowej, Armia Czerwona ściga armię nazistowskich Niemiec przez terytorium Polski. Dociera do Berlina, ale już się nie cofa. Państwa zachodnie oddają Europę środkowo-wschodnią w ręce Moskwy. Totalitaryzm niemieckiej III Rzeszy zostaje zastąpiony rosyjskim totalitaryzmem komunistycznym. Granice ZSRR przesuwają się na zachód o kilkaset kilometrów, kosztem terytorium Polski. Narastający konflikt Wschodu i Zachodu inicjuje zimną wojnę. Wojnę, która zakończyła się dopiero w 1991 roku w chwili rozpadu Związku Sowieckiego. Te 45 lat to okres najbardziej niebezpieczny, najgroźniejszy w dziejach świata, w całej historii ludzkości.

Spis treści

  1. Jałtański “ład”
  2. Początek konfliktu
  3. Budowa bloku wschodniego
  4. Narastające napięcie
  5. Świat na krawędzi 

Jałtański “ład”

Zimna wojna miała swe źródło w Jałcie i rozpoczęła się od Polski - to fakt historyczny. Trwający od 1945 roku konflikt między Wschodem a Zachodem, między USA a ZSRR rozpoczął się w 1945 r. od sporu o panowanie nad Polską, a w praktyce nad całą Europą Środkowo-Wschodnią. Zwycięstwo sił demokratycznych nad totalitaryzmem komunistycznym PRL, a następnie tzw. Jesień Ludów 1989 roku, kończyły – umownie biorąc – okres zimnej wojny, będącej w swej istocie wielkim konfliktem światowym zarówno politycznym, jak i militarnym. W latach 1944–1990 Polska nie była stykiem i „przedmurzem” w sensie politycznym, znajdowała się bowiem wewnątrz bloku komunistycznego w Europie. Przedmurzem były w dosłownym i przenośnym sensie podzielone na pół Niemcy z murem berlińskim, jak najbardziej realnym, a nie tylko symbolicznym. Żelazna kurtyna była na zewnątrz PRL, a w konsekwencji najbardziej wysunięte dywizje Zachodu (NATO) i Wschodu (Układ Warszawski, czyli ZSRR) stały naprzeciw siebie na terenie Niemiec, Czechosłowacji, nawet Węgier, a dopiero z tyłu za nimi, na terytorium Polski, tzw. Północna Grupa Wojsk Sowieckich. 

Pojęcie „Jałta” stało się synonimem pojęcia Pax Sovietica dla Europy, a nawet dla świata. Jałta od samego początku, od lutego 1945 roku funkcjonowała w polityce i historii jako pewien stereotyp – skrót myślowy, symbol uzależnienia od Kremla. 

Na konferencji jałtańskiej dokonano podziału Europy na strefy wpływów, przy czym Polska stanowiła zasadniczą część strefy sowieckiej. Jednak z punktu widzenia prawa międzynarodowego nic takiego nie nastąpiło, natomiast de facto USA i Wielka Brytania uznały mocarstwową, imperialną potęgę sowieckiej Rosji, tak jak niegdyś musiały uznawać imperializm Rosji carskiej. Oczywiście zostało to wymuszone okolicznościami, gdy Roosevelt i Churchill ustępowali Stalinowi podczas rozmów w dawnym carskim pałacu letnim w Liwadii koło Jałty – pancerne zagony czołgów z czerwoną gwiazdą stały tuż nad Odrą o 100 km od Berlina, mając za sobą całe terytorium Polski.

PDF z artykułem możesz ściągnąć klikają TUTAJ

To wszystko, co stało się w Europie po układzie w Jałcie (zamiast demokracji parlamentarnej w państwach sprzymierzonych z Sowietami – zamach komunistyczny w Czechosłowacji 1948 roku, dyktatura komunistyczna w Polsce, próba zbrojnego opanowania przez Rosję Grecji w latach 1946–1949, zagrożenie Jugosławii przez Stalina) unaoczniły Zachodowi groźbę opanowania przez ZSRR całej Europy Zachodniej. 

Początek konfliktu

Niecały rok po zakończeniu wojny, 9 lutego 1946 r., Stalin wygłosił przemówienie, które część analityków uznała za zapowiedź nowej wojny. Kilkanaście dni później, 22 lutego, radca Ambasady Amerykańskiej w Moskwie, George F. Kennan, wysłał do Waszyngtonu liczącą 8 tysięcy słów depeszę, która przeszła do historii jako „Long Telegram” (pol. długi telegram). Kennan stwierdził, że Kreml postrzega świat jako podzielony na dwa obozy (socjalistyczny i kapitalistyczny), pomiędzy którymi niemożliwa jest pokojowa koegzystencja. Faktyczny rozpad wielkiej koalicji, mnożące się konflikty ze Związkiem Radzieckim nie są rezultatem nieumiejętności rozmawiania ze Stalinem, lecz konsekwencją założeń ideologicznych radzieckiej polityki. Ustępstwa i kompromisy prowadzą donikąd, bo celem Kremla nie jest porozumienie, lecz walka.

Ocaleniem Europy stała się prezydentura Harry’ego Trumana w USA i jego ponowny wybór na ten urząd w 1948 roku. Tak zwana doktryna Trumana – zasada udzielenia zbrojnej pomocy wojsk USA państwom zagrożonym przez agresję komunizmu – zapewne ocaliła Europę Zachodnią przed skomunizowaniem i uzależnieniem od Moskwy już w latach 1945–1950. Wisząca nad Zachodem groźba agresji sowieckiej skłoniła te państwa Europy, które w latach 1945–1946 uchroniły się przed losem „demokracji ludowych”, do zjednoczenia się w przymierzu resztek demokratycznych – jeszcze nie „ludowych” – sił Europy. 

Budowa bloku wschodniego

Armia Sowiecka stacjonowała i kontrolowała życie na wszystkich terytoriach na wschód od „żelaznej kurtyny”. Stosowano terror wobec przeciwników rosyjskiej dominacji, likwidowano elity narodowe, zabijając, deklasując lub zmuszając do emigracji. Z biegiem czasu armia sowiecka przekazała część swej władzy służbom bezpieczeństwa i pozostającym pod jej kontrolą, miejscowym rządom. Wszystkie były tworzone lub współtworzone przez komunistów, czujących się członkami uniwersalnej wspólnoty sterowanej z Moskwy. By zdobyć legitymację do pełnienia rządów, komuniści w podległych krajach, pod naciskiem Rosjan, organizowali referenda i wybory, fałszując ich wyniki. 

Wszędzie przeprowadzano rewolucyjne reformy: odbierano własność prywatną, nacjonalizowano przemysł, banki, handel i likwidowano własność ziemską. ZSRR monopolizował pośrednictwo w kontaktach handlowych tych państw z Zachodem. Przykładem była sprawa polskiego węgla, na którego dostawy liczyła zniszczona Europa. Na przeszkodzie stanęło porozumienie wymuszone przez ZSRR na Polsce, iż będzie dostarczać mu węgiel po specjalnych cenach. Totalitaryzm sowiecki dominował nawet w obszarze kultury i architektury. Zwalczał kościół katolicki.

W Sowietach działał system łagrów, w których zmuszano ludzi do niewolniczej pracy. Wśród nich wywiezionych z Polski na Syberię wrogów komunizmu.

W Polsce, tysiące żołnierzy dawnej Armii Krajowej, wojska legalnego rządu państwa polskiego, zdecydowało się dać odpór sowietyzacji. Choć nie mieli szans na pomoc z Zachodu, ich walka trwała do 1963 roku. Zapisali najpiękniejszą kartę powojennego oporu wobec moskiewskiego totalitaryzmu, tworząc oddziały tzw. Żołnierzy Wyklętych. 

Opór przeciwko siłom Moskwy widoczny był także w innych częściach Europy. W marcu 1945 r. Związek Sowiecki wysunął wobec Turcji żądania terytorialne, lecz reakcja brytyjsko-amerykańska powstrzymała ekspansję. W Grecji, aż do 1949 r., trwały walki oddziałów greckiego rządu z komunistycznymi partyzantami szkolonymi i wspieranymi przez ZSRR Jugosławię i Albanię. Grecka niepodległość została uratowana dzięki wsparciu wojsk brytyjskich i USA.

Narastające napięcie

Rosło napięcie z Zachodem a Moskwa najbardziej potrzebowała dużych armii państw satelickich, by wykorzystać je do własnych celów imperialnych. Wkrótce, drugą co do wielkości armią, wśród państw bloku wschodniego, stało się Ludowe Wojsko Polskie. W 1949 ZSRR skonstruował pierwszą, własną bombę atomową. 

Tymczasem w Waszyngtonie, 4 kwietnia 1949 roku w czasie negocjacji w Waszyngtonie (za prezydentury Harry’ego Trumana) państwa Zachodu: Belgia, Dania, Francja, Holandia, Islandia, Kanada, Luksemburg, Norwegia, Portugalia, Wielka Brytania, Włochy i USA (uchyliła się od udziału w systemie obronnym Europy Szwecja, licząca na litość Moskwy) połączyły się sojuszem gwarantującym wspólny opór przeciwko atakowi ze strony ZSRR; w 1952 roku przyłączyły się do NATO Grecja i Turcja, w 1955 roku – RFN. To ostatnie wydarzenie zaniepokoiło Moskwę o tyle, iż ewentualny rajd czołgów sowieckich w stronę Atlantyku musiałby odtąd przełamywać opór niemiecki. 

W dniach 29 listopada – 2 grudnia 1954 roku Moskwa zarządziła spotkanie w stolicy ZSRR delegacji rządów 7 państw satelitarnych dla wspólnego planowania i realizowania czegoś, co w nowomowie sowieckiej nazwano „obroną”, a co było faktycznie ewentualnym totalnym atakiem Armii Sowieckiej na Zachód na całym obszarze Europy. 14 maja 1955 roku zawarto układ militarny, ku hańbie Polski zwany układem warszawskim. 

Świat na krawędzi 

Wszędzie, gdzie Moskwa próbowała zdobyć wpływy i kontrolę nad państwami, wykorzystywała ten sam mechanizm. Bardzo dobrze uzbrojone i wyszkolone przez ZSRR grupy partyzantów, pod hasłami wolnościowymi siłą i propagandą przejmowały władzę. Za nimi szedł aparat terroru sowieckiego a następnie eksploatacja gospodarcza na rzecz ZSRR. Tak było w Azji wschodniej, w Europie i w Afryce.

Pod koniec lat 50-tych, komunizm, był już nie tylko problem Europy i Azji. Rewolucja z sowieckimi hasłami dociera do granic Stanów Zjednoczonych. 16 lutego 1959 Fidel Castro siłą przejął władzę na Kubie z użyciem marksistowskiej partyzantki Ernesto Che Guevary. Zawiązał sojusz z Moskwą ale z czasem sowiecki sojusznik zaczął dominować we wzajemnych stosunkach i uzależniać Kubę gospodarczo i militarnie.

Rok po zerwaniu stosunków dyplomatycznych Waszyngton – Hawana w 1961, ZSRR zaczął budowę na Kubie tajnych wyrzutni dla rakiet sięgających USA. Na Kubę wysłano statki transportowe z ZSRR z rakietami i głowicami atomowymi. Przez imperialistyczne apetyty Moskwy, świat stanął na krawędzi wojny atomowej.

PLAKAT

i

Autor: GRAFIKA SE Jerzy Kaczmarczyk
SG super historia logotypy

i

Autor: SE