Przez ICE rezygnują z… aborcji

– Trzeba pamiętać, że wiele imigrantek to ofiary przemocy domowej, kiedy mąż dokonuje na nich gwałtu, albo ofiary oprawców, którzy sprowadzili je jako niewolnice seksualne… – mówi Áine Brazil z Mariposa Fund, organizacji z Nowego Meksyku wspierającej nieudokumentowane imigrantki w prawie do kontrolowania swojej strefy reprodukcji. Dodaje, że od czasu ogłoszenia masowych łapanek coraz więcej imigrantek rezygnuje z zabiegu. – Niektóre dzwonią, inne po prostu nie pojawiają się. Strach przed tym, że mogą zostać złapane przez agentów imigracyjnych, jest większy aniżeli wychowywanie dziecka poczętego na skutek brutalności czy gwałtu – mówi Brazil. Chociaż ogłaszane masowe łapanki, póki co, nie przybrały rozmiarów, jakie zapowiadała administracja Donalda Trumpa (73 l.), to jednak strach ciągle pozostaje. Niektórzy mówią nawet, że „to cisza przed burzą”… Przypomnijmy, na polecenie prezydenta agenci Immigration and Customs Enforcement (ICE) mają wyruszyć do 10 metropolii z największą populacją
imigrantów. Na celownik mają wziąć osoby z nakazem deportacji.