Przerażające informacje o ofiarach Covid-19. Zwalczyli wirusa a nadal cierpią

2020-12-08 14:18

Przechorowanie koronawirusa wcale nie oznacza nabycia odporności, ani końca problemów. Ozdrowieńcy nadal cierpią na różne dolegliwości. Czy pomoże im szczepionka? Burmistrz NYC twierdzi, że tak i zapowiada, że przyjmie ją publicznie.

Departament Zdrowia Nowego Jorku wydał obszerny przewodnik ostrzegający lekarzy, że wielu pacjentów zakażonych koronawirusem nadal cierpi na poważne problemy zdrowotne kilka miesięcy po zachorowaniu i wyzdrowieniu.

Długodystansowych pacjentów z Covid-19 dręczą problemy oddechowe, dolegliwości związane z sercem, zakrzepy krwi, zaburzenia snu i zespół chronicznego zmęczenia, dezorientacja psychiczna i otumanienie, a także bóle stawów i mięśni. Wiele z tych objawów lekarze uważają za efekt szoku pourazowego.

- U znacznej części pacjentów, którzy wyzdrowieją z Covid-19, pojawiają się trwałe objawy. Ci długodystansowcy przeszli ostry etap infekcji, ale nadal cierpią z powodu różnych jej następstw - informuje Departament Zdrowia w swoim biuletynie z 3 grudnia dostarczonym do pracowników służby zdrowia.

- Objawy mogą być subiektywne, zróżnicowane anatomicznie, nieprzewidywalne lub trudne do zdiagnozowania, ale należy je traktować poważnie i odpowiednio leczyć - zaznacza DOH. - Lekarze i pacjenci powinni mieć świadomość, że powrót do stanu sprzed zakażenia może zająć tygodnie lub nawet miesiące, nawet po wystąpieniu łagodnego Covid-19.

Z obserwacji medycznych wynika, że starsi pacjenci i osoby z wieloma przewlekłymi schorzeniami są bardziej narażone na choroby po przejściu koronawirusa. Jednak osoby w wieku 25-45 lat również twierdzą, że nie wróciły do stanu zdrowia przed chorobą.

Nowojorski DOH zaleca lekarzom prowadzenie badań przesiewowych w celu ustalenia, czy ich pacjenci nadal odczuwają skutki Covid lub inne dolegliwości, takie jak grypa lub astma.

W dochodzeniu do siebie ozdrowieńcom może pomóc szczepionka, która w ciągu 2 tygodni ma się pojawić w Nowym Jorku. Pierwsze 170 tys. dawek ma trafić do pensjonariuszy domów opieki i personelu medycznego. Następne do kluczowych służb: straży pożarnej, policji czy pracowników transportu i utrzymania miasta. Wielu z nich boi się skutków ubocznych, ale burmistrz NYC Bill de Blasio (59 l.) chce ich zachęcić własnym przykładem.

- Burmistrz przyjmie szczepionkę publicznie wraz z przywódcami społeczności, aby pokazać mieszkańcom Nowego Jorku, że jest ona bezpieczna i skuteczna - powiedziała rzeczniczka Ratusza Avery Cohen (26 l.).

Publiczne przyjęcie szczepionki zapowiedzieli już byli prezydenci Bill Clinton (74 l.), George W. Bush (74 l.) i Barack Obama (59 l.). Jednak w ogólnokrajowym sondażu ponad 40 procent Amerykanów stwierdziło , że byliby bardziej skłonni przyjąć szczepionkę, gdyby zobaczyli, że przyjmuje ją dr Anthony Fauci (79 l.), federalny ekspert ds. chorób zakaźnych.