Przemoc rośnie za Adamsa

2022-01-19 16:57

Eric Adams (62 l.) sporo mówi o bezpieczeństwie, ale najnowsze statystyki bezlitośnie pokazują, że czas zacząć działać. Liczba przestępstw w NYC w ciągu pierwszych dwóch tygodni urzędowania nowego burmistrza była wyższa niż rok temu.

Eric Adams rozgrzał nowojorczyków do czerwoności niedzielnym stwierdzeniem, że w metrze jest bezpiecznie, a mieszkańcy ulegają psychozie strachu. Ale dane NYPD za zaledwie pierwsze dwa tygodnie tego roku pokazują, że to większość ma rację, bo przemoc odczuwalnie rośnie. W samym tylko systemie metra liczba przestępstw jest o 65 proc. wyższa, niż w pierwszych dwóch tygodniach ubiegłego roku. Od początku roku policja odnotowała w metrze 96 poważnych przestępstw w porównaniu z 58 rok temu. Według najnowszego zestawienia liczba gwałtów, rozbojów, napadów i kradzieży, w tym kradzieży samochodów wzrosła w całym mieście o 11 proc.

Szumne zapowiedzi i ogłoszenie sukcesu w rozbiciu młodzieżowego gangu, nie przykryją też wzrostu liczby strzelanin. O ile do połowy stycznia 2021 odnotowano ich 45, w tym roku było ich 52. Bezkarni czują się złodzieje samochodów. W tym roku zdążyli już ukraść 646 pojazdów, dwa razy więcej niż rok temu! Kradzieże dużej wartości miały miejsce 2108 razy. Rok temu 1304 razy. O ponad 25 proc. wzrosła liczba napadów rabunkowych.

Spadły jedynie liczby gwałtów i morderstw, ale tu wrażenie psują ostatnie wypadki: bezsensowne zabójstwo Kristal Bayron Nieves (+19 l.), kasjerki z Burger Kinga i dokonane w metrze przez szalonego kryminalistę morderstwo Michelle Go (+40 l.).

A jednak burmistrz Adams nadal powtarza jedynie to, co nowojorczycy słyszeli w czasie jego kampanii wyborczej. - Ograniczenie przestępczości w Nowym Jorku jest priorytetem - powiedział w poniedziałek w czasie obchodów dnia Martina Luthera Kinga Jr. Jednak już w oświadczeniu cytowanym przez „New York Post” był konkretniejszy.

- Sędziowie powinni korzystać z prawa, aby trzymać niebezpiecznych ludzi z dala od ulic, tak samo prokuratorzy okręgowi, aby wnosić oskarżenia, a Albany powinno wzmocnić prawo i zapewnić więcej łóżek do leczenia problemów psychicznych - stwierdził.