Policja w Albany jest gotowa zbadać ostatni zarzut kobiety, która twierdzi, że w czasie spotkania służbowego w rezydencji gubernatorskiej Andrew Cuomo włożył jej rękę pod bluzkę. Policja działa na podstawie zgłoszenia prawnika samego gubernatora. Kobieta, która o incydencie opowiedziała „Times Union of Albany” nie chciała składać skargi.
Osobne dochodzenie na zlecenie prokurator generalnej Nowego Jorku Letitii Jones (63 l.)) prowadzą Anne Clark, specjalistka od nadużyć w pracy i Joon Kim (49 l.), były prokurator federalny Manhattanu. Prawnicy uruchomili specjalną stronę internetową, za pomocą której poszukują kolejnych potencjalnych ofiar gubernatora. Osoby, które mają pomocne informacje, mogą skontaktować się ze śledczymi pod nr tel. 212-225-3100, wysłać wiadomość tekstową na numer 518-545-0870 lub napisać na [email protected].
Do głosów nawołujących Andrewa Cuomo do rezygnacji przyłączyła się Narodowa Organizacja Kobiet. - Powinien zrezygnować - stwierdziła prezes NY-NOW Sonia Ossorio w oświadczeniu. - Takie zachowanie nie może być tolerowane w żadnym miejscu pracy, a tym bardziej w salach naszego stanowego Kapitolu przez osoby, którym powierzono wyznaczanie standardów i praw dla nas wszystkich – dodała. Ustąpienia Cuomo żądają też rodziny pensjonariuszy domów opieki, którzy zmarli w czasie pandemii. List z żądaniem jego natychmiastowej rezygnacji podpisało ok. 150 osób.
W czwartek Demokraci zasiadający w Zgromadzeniu Stanowym zgodzili się na wszczęcie dochodzenia w sprawie impeachmentu Cuomo. Zajmie się nim Komisja Sądownictwa. - Komisja będzie miała uprawnienia do przesłuchania świadków, wezwania do sądu i oceny dowodów, na co zezwala konstytucja stanu Nowy Jork - powiedział przewodniczący zgromadzenia Carl Heastie (54 l.).