Prokuratura nie widzi podstaw dla skargi byłego prezydenta

2022-01-28 17:30

Prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James (64 l.) ma zamiar twardo walczyć z Donaldem Trumpem (76 l.). Właśnie złożyła wniosek o oddalenie jego pozwu, który miał zablokować jej śledztwo.

Prawnicy byłego prezydenta złożyli w ubiegłym miesiącu w sądzie federalnym w północnej części stanu Nowy Jork pozew przeciwko prokurator generalnej NY Letitii James. Zgodnie z nim sąd miałby zakazać jej dalszego prowadzenia śledztwa w sprawie finansów Donalda Trumpa i jego firmy Trump Organization.

- Ten pozew nie ma żadnej podstawy prawnej - stwierdziła James w oświadczeniu. - Nie ma również dowodów, że śledztwo ma postawy polityczne.

Oświadczenie nowojorskiej prokurator skomentowała prawniczka Trumpa Alina Habba (38 l.). - Po raz kolejny Letitia James w odpowiedzi na nasz pozew pominęła swoje skandaliczne i nieetyczne zachowanie.

Habba i sam Donald Trump zarzucają Letitii James, że śledztwo, które prowadzi od dwóch lat ma podłoże polityczne. Sam Trump wielokrotnie twierdził, że to „polowanie na czarownice”. Nowojorska prokurator uważa, że zarzuty są oparte na fragmentach jej wypowiedzi, tweetach i wyjątkach z komunikatów prasowych.

Obecnie w pozwie Trump twierdzi, że śledztwo James jest niezgodne z prawem i narusza jego prawa konstytucyjne. W pozwie pojawia się też zarzut, że James nie kryje osobistej pogardy dla osoby byłego prezydenta. Dowodami na to mają być pozwy przeciwko jego administracji za czasów prezydentury oraz stwierdzenie James, że czas Trumpa dobiega końca.

Oprócz zakazu dalszego prowadzenia śledztwa Donald Trump domaga się też w pozwie, by sąd potwierdził, że Letitia James naruszyła jego wolność słowa i prawa do rzetelnego procesu sądowego.