Gubernator Andrew Cuomo (63 l.) spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem w Białym Domu we wtorek późnym popołudniem. Obaj zapewnili, że rozmowa była owocna. – Rząd federalny nie oszczędził żadnych wydatków ani środków na zapewnienie nowojorczykom opieki, której potrzebują i opieki, na którą zasługują. Wysłaliśmy ponad pięć milionów masek. A teraz ta liczba, za jakieś dwa dni, będzie ponad dwukrotnie większa – mówił po spotkaniu prezydent Trump.
Jak poinformował w środę Cuomo, otrzymał obietnicę od prezydenta, że administracja pomoże w zwiększeniu do 40 tys. dziennie liczby wykonywanych w stanie testów. Nowy Jork ma otrzymać co najmniej 1,5 mld dolarów na testy w ramach najnowszej ustawy pomocowej przyjętej przez Senat. Niewykluczone też, że zmienione zostaną federalne obciążenia nałożone na NY. – Prezydent zgodził się, że nierozsądne jest, aby Nowy Jork miał 25-procentowy udział w finansowaniu pomocy Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego, biorąc pod uwagę to, jak bardzo stan został dotknięty kryzysem – powiedział Cuomo. Dodał, że wystąpił też o zwiększenie pomocy dla stanu, którego budżet nie poradzi sobie z deficytem. Prezydent ma zbadać możliwości w tym zakresie.
Andrew Cuomo podkreśla, że najważniejsze dla nowojorczyków jest w tej chwili testowanie na szeroką skalę. Zapowiedział stworzenie „armii” testerów, którzy szukać będą osób odpornych na COVID-19. W jej skład wejdą m.in. studenci i wolontariusze CUNY i SUNY. – Nie możemy działać po omacku. Nie możemy poddać się w tej walce – mówił. Przyznał też, że statystyki w stanie napawają coraz większą nadzieją. We wtorek w szpitalach przebywało 15,6 tys. osób. Liczba zmarłych wyniosła 474 osoby, a nowych osób przyjętych do placówek było 1366, co zdaniem władz jest wciąż niepokojące. Liczba zakażonych w stanie przekroczyła 260 tys. Zmarło ponad 19 tys. osób.
Optymistyczne wieści płyną jednak z rady NYC. Radni przygotowali pakiet 11 uchwał, które zakładają m.in. wypłatę bonusów dla pracowników w wysokości 30–75 dolarów przez firmy zatrudniające ponad 100 osób, zakaz zwalniania pracowników z pierwszej linii frontu bez podania przyczyny; kary 2–10 tys. dolarów za nękanie lokatorów pracujących przy walce z epidemią, zwolnionych z jej powodu lub chorych oraz objęcie płatnym urlopem chorobowym niezależnych kontraktorów. Praca nad uchwałami ruszyła w środę.