Edward Mosberg urodził się 6 stycznia 1926 r. w Krakowie. Podczas wojny był więźniem obozów koncentracyjnych w Płaszowie i Mauthausen, a większość jego najbliższych została zgładzona w Holokauście. Ocalały wraz z małżonką Cesią Storch wyjechał do Nowego Jorku w 1951 r. Do chwili śmierci mieszkał w New Jersey, gdzie odbyły się uroczystości pogrzebowe.
– Na wieść o odejściu Edwarda Mosberga, którą otrzymałem dzisiaj rano, zdecydowałem, że jako Prezydent RP odznaczam go Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, najwyższym polskim odznaczeniem w tej klasie. Odznaczenie zostanie przekazane córkom pana Edwarda. Proszę, żeby zostało w rodzinie na pamiątkę – powiedział prezydent podczas ceremonii.
– To jest odznaczenie za to, jak wielkim był Żydem, Polakiem, jak niezwykłe dawał świadectwo o naszej skomplikowanej historii, jak był mężny i jak bardzo kochał mój kraj, Polskę, o którym mówił, że jest to także jego kraj – kontynuował Duda.
Prezydent zdradził, że podczas wizyty w Nowym Jorku miał w planach spotkać się z Mosbergiem. Na wieść o jego śmierci przerwał udział w kolejnym dniu 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, by móc wziąć udział w ceremonii pogrzebowej. Prezydentowi towarzyszyła pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda (50 l.). „Dziękujemy Panu Bogu za Jego piękne życie” – napisał prezydent w mediach społecznościowych po pożegnaniu.