Pracownicy okradali MTA z czasu i pieniędzy. Brali z nadgodzinami więcej niż gubernator

2020-12-06 13:16

Pobierali setki tysięcy za nadgodziny w MTA. W rzeczywistości jeździli na koncerty, wakacje i kręgle. W MTA odkryto grupę, która wyłudziła miliony od agencji. Jej pięciu członków w czwartek w sądzie federalnym na Manhattanie usłyszało zarzuty federalne.

Jest ich pięciu, wszyscy są królami nadgodzin i najwyżej zarabiającymi pracownikami MTA. Thomas Caputo (56 l.), Michael Grundsen (42 l.), Joseph Ruzzo (51 l.), John Nugent (50 l.) i Joseph Balestra (51 l.) wymyślili sposób na zwielokrotnienie swoich zarobków w miejskiej agencji. Po prostu wypisywali sobie godziny nadliczbowe, których nigdy nie spędzili w pracy.

Do oszustw dochodziło w 2018 r. Panowie potrafili wypracować ponad 10 nadgodzin dziennie, każdego dnia tego roku, wliczając w to święta i własne urlopy. Grundsen, kierownik utrzymania metra z NYC Transit, 23 i 24 marca przepracował łącznie 37 godzin, mimo że znaleziono jego bilety na koncert, rezerwacje hotelowe w Atlantic City i inne dowody pobytu przez te 2 dni w New Jersey. W 2018 r. zarobił 385 tys. dol. - w tym 283 tys. dol. z 3914 nadgodzin.

Caputo, były inspektor LIRR, zapalony gracz, spędzał swoje nadgodziny na kręgielniach, zdobywając w tym czasie nagrody w turniejach. W roku 2018 r. zarobił 461 tys. dol., więcej niż prezes MTA czy gubernator stanu. Równie dobrze zarabiali trzej pozostali pracownicy LIRR. Ruzo, Nugent i Balestra mieli przepracować w 2018 r. po odpowiednio 3365, 2918 i 2954 nadgodzin, dostając dodatkowo 267 tys., 242 tys. i 241 tys. dol.

- Ci pracownicy kradli czas i pieniądze MTA, ignorując swoje obowiązki zapewnienia bezpieczeństwa swoim współpracownikom i pasażerom - powiedziała inspektor generalna MTA Carolyn Pokorny (51 l.), której biuro pomogło rozwikłać zagadkę nadgodzin.

Pokorny już wcześniej zarzucała agencji stosowanie przestarzałego systemu rejestracji nadgodzin, opartego o oświadczenia pracowników. Miasto chciało wprowadzić zegary rejestrujące faktyczny czas pracy na podstawie odcisku palca. Prace przerwał wybuch pandemii.

Oskarżonym pracownikom MTA grozi do 10 lat więzienia za oszustwa.