Pracownicy MTA będą mogli wreszcie wypocząć w ludzkich warunkach. Koniec pokoi bez okien

2020-10-13 15:16

Po ponad sześciu miesiącach od wybuchu pandemii MTA zaczęła ustawiać mobilne przyczepy socjalne poza niektórymi terminalami kolejowymi, z których pracownicy mogą korzystać podczas przerw. To pozwala zapewnić pracownikom większy dystans społeczny.

Na początku pandemii niektórzy pracownicy MTA, sklasyfikowani jako pracownicy niezbędni, skarżyli się na przepełnione, pozbawione okien pokoje wypoczynkowe w terminalach na Brooklynie, Queens i Bronxie. Ciasne pomieszczenia nie wpływały dobrze na samopoczucie pracowników.

Do tego dochodził wzrost zachorowań w ekipie MTA. 131 pracowników metra i autobusów zmarło z powodu Covid-19, a tysiące innych chorowało. Niegdyś 24-godzinny system jest teraz zamykany na noc od 1 do 5 rano, tak aby załogi mogły dezynfekować wagony metra, aby zminimalizować rozprzestrzenianie się zarazy.

Kolejnym sposobem na zachowanie dystansu było zezwolenie na przerwy na lunch w nieczynnych pociągach i autobusach.

Teraz jednak pracownicy MTA nie będą już musieli posiadywać na bocznicach. Nowe przyczepy są wyposażone w stół, krzesła, elektryczność i system HVAC, który zdaniem ekspertów w dziedzinie zdrowia ma kluczowe znaczenie dla zmniejszenia szans na przenoszenie wirusów drogą powietrzną. 

- Takie pomieszczenia zapewnią naszym załogom zupełnie nowe miejsce, w którym mogą zrobić sobie przerwę, gdzie mogą zjeść lunch i nie muszą się tłoczyć - mówi Eric Loegel (36 l.), wiceprezes ds. szybkich operacji tranzytowych.

Pierwsze mobilne miejsca wypoczynku będą dostępne na Ditmars Boulevard w Astorii na liniach N i W, a następnie na terminalu Metropolitan M w Middle Village i terminalu Crown Heights Utica na linii 4. Niebawem powinny pojawić się następne.