Każda osoba zasługuje na to, aby przeżyć swoje złote lata w komforcie i z godnością – powiedziała James na wtorkowej konferencji prasowej, ogłaszając złożenie pozwu.
Z treści dokumentu wynika, że w latach 2015–2021 ośrodek otrzymał ponad $86 mln z Medicare i Medicaid przeznaczonych na poprawę jakości życia jego mieszkańców, jednak aż 20 proc. z funduszy pośrednio przywłaszczyli sobie właściciele. Przez to mieszkańcy budynku byli zmuszeni do życia w budynku pełnym pleśni i brudu. Jak napisano w pozwie, w ośrodku znajdowało się 120 łóżek i ze względu na drastycznie niedobory personelu pacjenci często musieli siedzieć we własnym kale, byli odwodnieni i niedożywieni, a przez odleżyny musieli się mierzyć z licznymi infekcjami.
Według James warunki pogorszyły się jeszcze bardziej podczas pandemii, a przez COVID-19 zmarło 75 mieszkańców ośrodka, m.in. ze względu na to, że nie przestrzegano odpowiednich restrykcji. W dokumencie wymieniono także kilka tragicznych historii mieszkańców, którzy przez zaniedbania drastycznie podupadli na zdrowiu, a nawet stracili życie.