Pościg jak z filmu na ulicach Buffalo

2022-04-02 18:12

Trzech policjantów rannych i 28-latek oskarżony o potrójne usiłowanie morderstwa. To efekt pościgu za szaleńcem na ulicach Buffalo. - Był pościg z dużą prędkością... był facet strzelający przez okno od strony kierowcy. Były blokady, prędkość na autostradzie, dziewczynę wyskakującą z samochodu - mówił na konferencji prasowej prokurator okręgowy hrabstwa Erie John Flynn, przyznając, że były to wydarzenia niczym na filmie.

Kente Bell (28 l.) wysłuchał oskarżeń podczas pobytu na szpitalnym łóżku, gdzie przeszedł operację po postrzeleniu przez policję. Został ranny w szyję, rękę i nogę. To efekt wydarzeń z wtorkowego wieczoru, których szczegóły ujawniła policja. 28-latek wzbudził jej podejrzenia z powodu zaciemnionych szyb w samochodzie. Podczas kontroli nie wysiadł z pojazdu ze względu na częściowy paraliż, którego doznał po strzelaninie w 2012 r. Gdy policja stwierdziła problem z jego rejestracją, postanowił uciec.

Pędził przez miasto, a gdy zwolnił na jednym z zakrętów, z auta wyskoczyła dziewczyna, która poturlała się po chodniku. Chwilę później 28-latek zaczął strzelać do ścigających go radiowozów, jak się potem okazało – z nielegalnej broni. Przejechał przez policyjną barykadę, wjechał na autostradę, dotarł na przedmieścia Cheektowaga i zawrócił do Buffalo. Policjanci podawali sobie drogą radiową informacje o jego trasie. „Wciąż strzelają. Wielu policjantów zostało trafionych!” – krzyczał jeden z funkcjonariuszy. W końcu udało się go dopaść, bo dosięgły go policyjne kule. Rannych zostało też jednak trzech policjantów.

Bell odpowie dodatkowo za złamanie warunków zawieszenia wyroku za posiadanie nielegalnej broni.