Koronawirus

i

Autor: TheDigitalArtist/CC0/pixabay.com

Ponad 20 tys. zakażonych w NY!

2020-03-24 11:00

Groza. Strach. Niepewność. Liczba zgonów spowodowanych przez koronawirusa przekroczyła już w USA 470. Naczelny lekarz USA dr Jerome Adams (45 l.) ostrzega przed drastycznym wzrostem zachorowań w tym tygodniu. Największy w całej Ameryce trwa już w Nowym Jorku, gdzie liczba zakażonych przekroczyła 20 tys. Nowojorskie władze wprowadzają kolejne obostrzenia i zakazy angażując oficerów NYPD do pilnowania ich przestrzegania i rozdzielania grup piknikujących lub zbierających się w miejscach publicznych. Sypią się też pierwsze mandaty.

Zostańcie w domach. Nie wychodźcie, jeżeli nie jest to naprawdę konieczne. Zróbcie to dla siebie i swoich najbliższych – apelują coraz głośniej burmistrz Bill de Blasio (59 l.) i gubernator Andrew Cuomo (63 l.) patrząc na rosnącą liczbę zachorowań (około 17 tys.) i zgonów (ponad 150) w stanie. – Chcę, żeby Ameryka wiedziała, że ten tydzień będzie dla nas bardzo dramatyczny. W szpitalach będą pojawiać się kolejni zakażeni. Te liczby będą rosły. Tylko od nas zależy czy to choć w jakimś stopniu zahamujemy – powiedział w poniedziałek Naczelny Lekarz USA dr Jerome Adams (45 l.) w rozmowie ze stacją NBC.
Władze Nowego Jorku toczą desperacką walkę. – Współpracujemy z władzami federalnymi odnośnie dodatkowego zaopatrzenia szpitali. W 11 publicznych placówkach mamy zapasy gwarantujące opiekę i kontrolę do końca tego tygodnia – powiedział Bill de Blasio w CNN. Burmistrz rozmawiał z prezydentem Trumpem. Otrzymał zapewnienie, że w ciągu 48 godzin do miasta trafią maski, rękawice i, co najbardziej potrzebne, respiratory. W przygotowaniu są też cztery polowe szpitale na 1000 łóżek.
Od poniedziałkowego wieczora w całym stanie działać mogą jedynie niezbędne dla funkcjonowania miast biznesy – szpitale, przychodnie, sklepy spożywcze, bodegi, sklepy z alkoholem, warsztaty samochodowe i punkty naprawy rowerów, pralnie, banki i stacje paliw. Bez zakłóceń dalej działają ośrodki pomocy społecznej i schroniska dla bezdomnych. Szkoły wydają posiłki. Pracownicy pozostałych firm i instytucji pracować mają z domów. - Działające biznesy muszą wdrożyć zasady zapewniające utrzymanie bezpiecznej odległości między osobami. NYPD będzie patrolować osiedla w całym mieście upewniając się, że zasady są respektowane – przypomniał burmistrz. Dodał, że właściciele nowojorskich firm jak dotąd wywiązują się na medal. - W sobotę przeprowadziliśmy 13 tys. kontroli barów, restauracji, kin, siłowni i innych biznesów. Kontrolerzy musieli wydać jedynie 11 mandatów za niestosowanie się do nowych reguł.
NYPD ma też zielone światło do rozdzielania zbyt dużych skupisk ludzi, którzy nie zachowują co najmniej sześciu stóp odstępu między sobą. Decyzją prezydenta Trumpa do dyspozycji władz stanowych jest również National Guard, która ma pomóc lokalnym służbom w przestrzeganiu wytycznych. Poza Nowym Jorkiem zostanie oddelegowana do stanu Washington i Kalifornii.