Polskie referendum nie będzie już potrzebne. – Wygraliśmy! Pomnik Katyński zostaje na Exchange Place. Piękny prezent na 100-lecie niepodległości Polski! – nie krył radości z decyzji władz Jersey City inicjator walki o pozostawienie monumentu, mecenas Sławomir Platta. Razem z grupą Polaków przyglądał się środowemu głosowaniu rady miasta, która rozpatrywała uchwałę przygotowaną przez burmistrza. Stwierdza ona, że miasto decyduje się na pozostawienie pomnika na Exchange Place i odwołuje wyznaczone na 11 grudnia referendum jako niepotrzebne. Radni poparli ją stosunkiem głosów 6:2. Ostatecznym potwierdzeniem tej decyzji będzie głosowanie, które odbędzie się w Jersey City za dwa tygodnie. Mówi się, że będzie to tylko formalność. Formalność, która zakończy trwający od kilku miesięcy spór wywołany przez plan przeniesienia monumentu na nowy skwer położony przecznicę dalej. Mimo że pomysł poparli opiekujący się pomnikiem Katyn Forest Massacre Memorial Comittee i polscy urzędnicy, część Polonii domagała się pozostawienia monumentu upamiętniającego ofiary sowieckiej zbrodni w dotychczasowym miejscu. Efektem tych starań było zwołanie referendum. Z decyzji burmistrza i rady miasta zadowoleni są też zwolennicy pierwotnych ustaleń. – Dziękuję całej Polonii, która walczyła o utrzymanie pomnika katyńskiego na nabrzeżu Jersey City z mocnym umocowaniem prawnym, co było dla nas od samego początku najważniejsze. Decyzja miasta w końcu zjednoczy Polonię – skomentował na Twitterze Konsul Generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski.
Pomnik Katyński zostaje na miejscu
2018-11-09
10:00
Wygląda na to, że walka o Pomnik Katyński w Jersey City dobiegła końca. Burmistrz Steven Fulop niespodziewanie wycofał się z planów usunięcia go z Exchange Place. Stosowna uchwała została przegłosowana przez radę miasta w środę wieczorem.