Pomagała imigrantom, teraz ją deportują

Pochodząca z Meksyku Cecilia Figueroa przez sześć lat działała w Comunidades Unidas, potężnej organizacji non profit w Utah, która świadczy różne bezpłatne lub nisko płatne usługi dla imigrantów. – Cecilia organizowała kampanie edukacyjno-informacyjne dla imigrantów, pomagała w prowadzeniu programu bezpłatnej pomocy i porad prawniczych – mówi jej prawnik Aaron Tarin. Okazało się, że w międzyczasie zapomniała o sobie. Według przedstawicieli ICE Figueroa znalazła się na celowniku, bo nie opuściła dobrowolnie Stanów, do czego zobowiązała się po aresztowaniu w 2008 r. podczas nielegalnego przekraczania granicy. – Została zaocznie skazana przez sąd federalny za wkroczenie do USA przez zieloną granicę i automatycznie stała się osobą ściganą – powiedziała Alethea Smock, oficer ds. publicznych ICE. W marcu 2018 r. kobieta wyszła za mąż i wniosła o legalizację pobytu w oparciu o Legal Immigration Family Equity Act. Była przekonana, że jej mąż, którego ojciec jest legalnym imigrantem i złożył dokumenty legalizujące pobyt syna, da jej również ochronę i podstawę do legalizacji. Problem w tym, że aplikacja teścia nie została rozpatrzona, o czym 55-latka nie wiedziała. Kiedy pod koniec sierpnia zgłosiła się na przesłuchanie w Urzędzie Imigracyjnym, usłyszała decyzję odmowną i nakaz deportacji. Może zostać odesłana do rodzinnego Guerrero, miasta, które Departament Stanu USA wpisał na listę „do not travel” z powodu wysokiej przestępczości.