Przywódca Rosji zszokował Polaków mówiąc, że przyczyną drugiej wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Nazywał też przedwojennego ambasadora naszego kraju w Berlinie Józefa Lipskiego „łajdakiem i antysemicką świnią”, który wszedł w zmowę z Niemcami. Oburzenie tymi słowami wyraziła również Polonia.
– „Nie można zaprzeczyć, że wojna rozpoczęła się od niemieckiego ataku na Polskę, ale tuż po nim, 17 września 1939 r, ze wschodu nastąpiła następna ofensywa, ofensywa radziecka. Późniejszy podział Polski wzdłuż linii demarkacyjnej uzgodnionej w pakcie Ribbentrop – Mołotow dowodzi tym faktom” – napisał w liście do rosyjskiego ambasadora w USA, Tadeusz Antoniak, przewodniczący Komitetu Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej i Ludobójstwa Katyńskiego, w skład którego wchodzą różne polsko-amerykańskie organizacje, m.in. Polish American Congress New Jersey, Kluby Gazety Polskiej, Stowarzyszenie Pamięć oraz Reduta Dobrego Imienia na Wschodnie USA.Wspomniał o poświęceniu Polaków w ratowaniu polskich mieszkańców wszystkich narodowości oraz dowodach na akcje antysemickie ze strony Związku Sowieckiego. – „Ostatnio opublikowane dokumenty, nieznane wcześniej, pokazują zakres współpracy między niemiecką SS i rosyjską NKWD w prześladowaniach Żydów” – napisał.
– „Domagamy się stanowczo przekazania tego listu na ręce prezydenta Władymira Putina oraz w imieniu różnych organizacji i Polaków na całym świecie, żądamy przeprosin Narodu Polskiego za oszczercze oświadczenia złożone przez niego i niektórych rosyjskich urzędników” – zakończył list Antoniak.
Polonia żąda przeprosin od Putina
2019-12-31
15:10
Polonijne organizacje nie pozostawiły bez echa szokujących wypowiedzi rosyjskiego prezydenta Władymira Putina (67 l.) i jego urzędników, którzy oskarżyli Polskę o zmowę z nazistowskimi Niemcami i antysemityzm. W liście do Anatolija Antonowa (64 l.), ambasadora Federacji Rosyjskiej w Stanach Zjednoczonych, domagają się przeprosin Narodu Polskiego za oszczerstwa.