Polonia nabita w paczki

i

Autor: Dreamstime.com; Archiwum prywatne

Polonia nabita w paczki

2023-03-25 14:44

Rynek polonijnych firm wysyłkowych zatrząsł się w posadach, po tym jak znane od lat Polonez Parcel Service i Doma Export, zawiesiły nagle działalność. Na kilka tygodni przed świętami wielkanocnymi, w jednym z najbardziej gorących okresów wysyłkowych, tysiące klientów nie mogą zlokalizować nadanych nawet kilka tygodni temu przesyłek.

Polonez Parcel Service i Doma Export, które mają w USA ponad 300 punktów wysyłkowych, z dnia na dzień przestały odbierać i wysyłać paczki do Polski. Przestały też odpowiadać na maile i telefony. Wyjaśnień próżno też szukać na stronach internetowych firm, które od ponad dwóch lat należą do jednego, i niezwiązanego już z Polonią właściciela - International Package Shipping, z siedzibą w West Springfield, MA. Żadna z firm do piątku nie odpowiedziała na nasze pytania. Podobnie Karex z Częstochowy, która zajmuje się odbiorem i dystrybucją przesyłek na terenie Polski.

Zaniepokojeni klienci, którzy pisali też prośby o pomoc do „SE”, wymieniają się informacjami na grupie „Polonez Parcel i Doma Export Gdzie są nasze paczki” na Facebooku. Przesyłki jednych utknęły na statkach, inne w magazynie w Linden, NJ, część w kontenerach w Niemczech, a część w Kareksie. - „Rodzice byli dziś w Częstochowie po odbiór paczek (wysłane z początkiem stycznia). Rozmawiali z pracownikiem Karexa, który powiedział, że paczki które utknęły na kontenerach są nie do odzyskania. Nawet gdy jakimś cudem ktoś zdobędzie numer kontenera to nie ma mowy że pracownicy będą otwierać i szukać danej paczki/ paczek…” – napisała pani Paulina.

Inne polonijne firmy wysyłkowe próbują ratować sytuację i pomóc w odzyskaniu czy przesłaniu paczek. Tak jak agencje, współpracujące z Polonezem i Doma Export, mają jednak niewiele informacji. - Z Polonez Parcel Service współpracowałem od lat 80. i przez wiele lat wszystko się dobrze układało, kiedy właścicielem firmy był pan Jan Chrzan, bardzo miły i solidny człowiek. Nowego właściciela nigdy nie poznałem. I chyba już nie poznam, bo nie można się z nim skontaktować. Wiem, że na terenie Chicago próbuje pomóc klientom Polamer, z którym będę współpracować - powiedział nam Marek Sewiński (72 l.), szef firmy Friendly Travel w Chicago.

Zaniepokojona i zdezorientowana jest też Ludwika Pilatowska z Polex Travel Bureau Inc. w Palos Hills, IL. - Nadane w naszej agencji paczki od ok. 10 stycznia, wg trackingu firmy Polonez są w dalszym ciągu w kontenerach, w drodze do Polski. Wiadomość o problemach i wstrzymaniu dostawy paczek dotarła do nas 14 marca. Wszelkie próby kontaktów zarówno telefonicznych jak i internetowych z firmami Polonez Parcel i Doma Export są bezskuteczne – przekazała nam, nie kryjąc, że boi się o reputację jej agencji.

Nasi Partnerzy polecają