Właściciel mieszkania przy 212 Forbell St właśnie usłyszał zarzuty ośmiokrotnego usiłowania zabójstwa i podpalenia. Do zdarzenia doszło 26 września i Islam błyskawicznie stał się głównym podejrzanym. Groził rodzinie już wcześniej, kiedy lokatorzy przestali płacić czynsz i odmówili opuszczenia lokalu. Oblał wtedy drzwi mieszkania smołą i groził podpaleniem.
66-latek został zatrzymany dopiero po czterech tygodniach. Tak dużo czasu zajęła analiza zapisów z kamer. Na nagraniach widać jak zamaskowany Islam w kapturze opuszcza budynek na chwilę zanim lokal stanął w płomieniach.Gdy ogień zaczął się rozprzestrzeniać, droga ucieczki z mieszkania została odcięta. Przerażeni rodzice wzięli najmłodsze z sześciorga dzieci na ręce i w popłochu uciekli z całą szóstką na dach dwupiętrowego budynku. Czworo najmłodszych zrzucili w ramiona stojących pod budynkiem sąsiadów. Pozostałą dwójkę uratowali strażacy. Rodzice skoczyli z dachu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.