Podawała się za rzeczniczkę Białego Domu. Ma zegarek za $40 000, niszczy maski w sklepie

Na filmie Melissy Rein Lively, która prowadzi firmę public relations w Scottsdale, AZ, można usłyszeć wybuchającą wściekłość, gdy kieruje kamerę na stojak z ochronnymi maskami na twarz.
- W końcu koniec drogi. Z niecierpliwością czekałam na to całe moje życie - mówi Lively na wideo, które obejrzano 5,9 miliona razy .
Kobieta podchodzi do stojaka, a następnie zrzuca maski na podłogę, mówiąc: Nie gram już w wasze gry, Target. To g..no się kończy.
Powtarza: „To już koniec”, a następnie krzyczy „Tak, łał!”
Kiedy do kobiety podchodzą dwaj pracownicy sklepu, ta zadaje im bezsensowne pytania.
- Dlaczego? Pozwalacie wszystkim to robić… Nie mogę tego zrobić, bo jestem białą blondynką? Bo noszę rolexa za 40 000 dolarów?
Drugie wideo, które obejrzano 2,6 miliona razy , pokazało następstwa akcji w Target. W domu Lively pojawili się policjanci. Kobieta uwieczniła ich wizytę na Instagram Live.
Kiedy funkcjonariusze spotykają się z Lively, ta informuje ich, że jest rzecznikiem Białego Domu i nie może udostępniać „informacji niejawnych”.
Potem odwraca się tyłem do policjanów i krzyczy:„robisz mi to, bo jestem Żydówką” i „to jest gra nazistowskiego króla”.
Nagrywanie na tym się kończy i nie jest jasne, czy Lively została aresztowana. Nie wiadomo również co spowodowało jej napad szału.
Arizona jest jednym z nowych ognisk koronawirusa. Po przejściowym złagodzeniu reżimu sanitarnego władze stanowe ogłosiły jego kolejne zaostrzenie, polegające m.in. na nakazie noszenia masek w miejscach publicznych. Departament zdrowia Arizony w niedzielę zgłosił 3536  nowych przypadków koronawirusa i cztery  zgony.