Pochowany po 70 latach

2021-09-22 17:14

W pobliżu swojego rodzinnego miasta w stanie Nowy Jork spoczął kpr. Walter Smead (+24 l.). Jego szczątki czekały na identyfikację i pogrzeb aż 70 lat. Udało się z pomocą analizy DNA.

Szczątki Waltera Smeada trafiły do USA po szczycie USA - Korea Północna w Singapurze w 2018 r. Po rozmowach Donalda Trumpa (75 l.) z Kim Dzong Unem (37 l.) władze koreańskie przekazały Amerykanom 55 skrzynek ze szczątkami amerykańskich żołnierzy. Zidentyfikowano w sumie 76 żołnierzy. Wśród nich był Smead, który w czasie II wojny światowej walczył we Włoszech, a w wojnie koreańskiej zaginął w czasie bitwy nad zbiornikiem Chosin w 1950 r. Udało się go zidentyfikować na podstawie badań antropologicznych i dzięki testowi DNA. Próbkę pobrano w 2004 r. od jego młodszego brata Douglasa (85 l.).

W poniedziałek, nareszcie po 70 latach jego szczątki zostały złożone w grobie na Narodowym Cmentarzu Gerald BH Solomon Saratoga, niedaleko miasta Hadley w Adirondack, NY, gdzie dorastał. Jego ostatniej drodze towarzyszyła asysta wojskowa, przy grobie zgromadzili się weterani ze Stowarzyszenia Weteranów Wojny Koreańskiej i innych grup kombatanckich. - Nie zostawiamy nikogo za sobą - przypomniał dewizę US Marines Michael Hoag, dowódca stanowy nowojorskich Veterans of Foreign Wars.

Smead miałby dziś 95 lat, gdyby żył. Jego rodzice i większość rodzeństwa, poza młodszymi bratem i siostrą, nie żyje.