Ofiara to Ray Diaz. Mężczyzna twierdzi, że atak był bez żadnego powodu. 67-latek wszedł do windy, by pojechać na swoje piętro, do mieszkania. Razem z nim wsiadł inny mężczyzna, który nagle go zaatakował, zanim winda ruszyła. – To wszystko wydarzyło się niespodziewanie. Nagle zostałem uderzony. I to nie raz. Ten mężczyzna uderzył mnie wiele razy. Nie byłem w stanie się bronić, bo mam bardzo słabe ręce. Poza tym miał nade mną przewagę wiekową – opisuje zdarzenie Diaz. Do brutalnej napaści doszło w piątek ok. 11 w nocy w budynku przy Southern Boulevard i East 187th Street w Belmont na Bronksie. Napastnik jest poszukiwany. Policja ma nadzieję, że upubliczniony film pozwoli na ustalenie jego tożsamości i doprowadzi do aresztowania. Po ataku brutal uciekł z budynku i odjechał ciemnym minivanem. Pobity 67-latek trafił do szpitala. Motyw ataku nie jest znany. Ktokolwiek rozpoznaje napastnika, proszony jest o kontakt z policją, dzwoniąc na Crime Stoppers Hotline 1-800-577-8477.
Pobił 67-latka w windzie
2019-11-05
12:49
Bez powodu z pięściami na bezbronnego mężczyznę. Policja poszukuje brutala, który zaatakował 67-latka w windzie w budynku na Bronksie. W poniedziałek upubliczniono zapis z kamery monitoringu, na którym widać całe brutalne zajście.