Nie zagraża ludziom i zwierzętom, ale potrafi spustoszyć sady i winnice. Niewielki latający pluskwiak, ściągnięty prawdopodobnie z Chin i nazywany muchą plamistą żeruje na ponad 70 gatunkach roślin. Teraz zaatakował New Jersey.
Departament Rolnictwa NJ musiał poddać owadziej kwarantannie osiem hrabstw: Burlington, Camden, Gloucester, Hunterdon, Mercer, Salem, Somerset i Warren. Dotyczy ona głównie kierowców, bo owady mogą być przenoszone na nowe tereny w autach. - To prawdziwy pochłaniacz roślin, ale lata tylko na niewielkie odległości - informuje Departament Rolnictwa stanu New Jersey. - Jest jednak doskonałym autostopowiczem i znany jest z tego, że potrafi przemieszczać się każdym środkiem transportu.
Departament uczula więć podróżnych, by sprawdzali, czy gdzieś w zakamarkach kabiny - w pobliżu szyb, czy na tapicerce nie przyczaiły się żarłoczne muchy plamiste (spotted lanternflies). Owady do USA dotarły w 2014 roku, w przesyłce wysłanej do Berks County, PA, i rozprzestrzeniły się na Delaware, New Jersey, Nowy Jork i Wirginię. Teraz mieszkańcy NJ są zachęcani do zabijania każdego zauważonego owada, a nawet do montowania specjalnych pułapek.