Po 3 latach przyznał się do wnuczki

2023-08-01 16:26

Po lawinie krytyki i długich miesiącach unikania tematu, Joe Biden (81 l.) postanowił uznać piąte dziecko swojego syna Huntera Bidnea (53 l.). W oficjalnym oświadczeniu przyznał się do siódmego wnuka, którego związek z klanem Bidenów potwierdzić musiały testy DNA.

Prezydent USA w piątek po raz pierwszy publicznie przyznał się do swojego siódmego wnuka, 4-letniej dziewczynki spłodzonej przez jego syna Huntera z Lunden Roberts z Arkansas w 2018 r. - „Nasz syn Hunter i matka Navy, Lunden, pracują nad relacją, która leży w najlepszym interesie ich córki, zachowując jej prywatność w jak największym stopniu w przyszłości" – przekazał Joe Biden w oświadczeniu. - „To nie jest kwestia polityczna, to sprawa rodzinna. Jill i ja chcemy tylko tego, co najlepsze dla wszystkich naszych wnuków, w tym Navy" - dodał.

Uznanie dziecka zajęło prezydentowi sporo czasu. Ojcostwo Huntera Bidena zostało ustalone za pomocą testów DNA w marcu 2020 r., po tym, jak Roberts pozwała go o alimenty. Prezydencki syn przyznał się do spotkania z kobietą w swoich wspomnieniach z 2021 r., tłumacząc jednak, że przypadło na czasy jego uzależnienia od narkotyków i nie pamiętał o nim.

Navy jest piątym dzieckiem Huntera Bidena. Kontrowersyjny 53-latek ma trójkę z byłą żoną Kathleen Buhle (53 l.) oraz trzyletniego syna Beau z obecną żoną Melissą Cohen (35 l.).