Płace jawne dopiero od listopada

2022-05-01 18:04

Nowojorscy pracodawcy mogą się cieszyć, pracownicy będą zawiedzeni. Będą musieli bowiem jeszcze chwilę poczekać na poznanie prawdy o zarobkach w swojej branży - Rada Miejska Nowego Jorku przegłosowała przesunięcie terminu wdrożenia nowego prawa dotyczącego przejrzystości płac.

Przepisy o przejrzystości zarobków miały zacząć obowiązywać już w maju. W grudniu nowojorscy radni zdecydowali o wprowadzeniu wymogu, aby ogłoszenia o pracę w NYC zawierały przedziały płacowe dla danego stanowiska. Wszystko po to, by zapewnić kandydatom, zwłaszcza kobietom i mniejszościom, lepsze wynagrodzenia i zapobiec nierównościom. Ich istnienie potwierdza m.in. analiza przeprowadzona w 2021 r. przez National Women's Law Center. Według niej kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni, a różnica jest jeszcze większa w wypadku Latynosów i czarnoskórych.

Nowa rada miejska postanowiła jednak doprecyzować przepisy, krytykowane wcześniej jako przyjęte naprędce. Radni, chcąc jeszcze spowolnić rewolucję, przesunęli więc termin na listopad. Doprecyzowali też, że pracodawcy otrzymają ostrzeżenie i 30 dni na naprawienie pierwszego naruszenia, zanim zostaną ukarani miejskimi karami, a niepracująca w firmie osoba nie może pozwać pracodawcy za niepodanie zarobków. Po 1 listopada 2022 r. większość nowojorskich pracodawców będzie zobowiązana do podawania „widełek” przy zamieszczaniu ogłoszeń o pracę – minimalnych i maksymalnych wynagrodzeń. Nowe prawo będzie dotyczyć tylko pracodawców zatrudniających czterech lub więcej pracowników. Według statystyk stanowego Departamentu Pracy dotyczy to około jednej trzeciej pracodawców, ale aż 90 proc. pracowników w mieście. – Ustawa spełnia potrzeby wszystkich – ocenia demokratyczna radna Natasha Williams (34 l.). Jeden z przeciwników ustawy, Kalman Yeger (48 l.) nazwał prawo „niekonstytucyjnym przymusem”.

W ciągu ostatnich czterech lat co najmniej siedem stanów, m.in. Kalifornia i Connecticut, oraz co najmniej dwa miasta poza Nowym Jorkiem – Cincinnati i Toledo, OH – zaczęły wymagać od pracodawców ujawniania informacji o przyszłych zarobkach w pewnych okolicznościach – np. na żądanie pracownika lub po rozmowie kwalifikacyjnej. Kolorado z kolei wprowadziło w 2019 r. prawo wymagające podawania zakresu wynagrodzenia we wszystkich ogłoszeniach o pracę.