Nagranie na którym widać Zacka Weinera pojawiło się na Twitterze w ubiegłym tygodniu. Widać na nim kandydata na radnego z kneblem na twarzy i klamerkami do bielizny na sutkach. Kobieta ubrana w skórzaną bieliznę wylewa na niego roztopiony gorący wosk.
- Moja wspaniała przyjaciółka z domme grał z kandydatem do rady miejskiej z Upper West Side, Zackiem Weinerem, i tylko ja mam nagranie - napisał właściciel anonimowego konta, który opublikował film. Zdjęcia miały powstać w studiu Parthenon w Midtown, które słynie w NYC z wysokiej jakości produkcji BDSM.
Weiner nie zaprzecza, że to on jest na filmie. Twierdzi jednak, że to stare nagranie z jego byłą dziewczyną i zostało wykonane przy okazji zabawy na Halloween.
- Nie chciałem, żeby ktokolwiek to widział, ale oto jesteśmy. Nie wstydzę się prywatnego wideo krążącego na Twitterze - stwierdził w oświadczeniu. - Jestem dumnym sado-masochistą i lubię taką aktywność - dodał w rozmowie z The New York Post.
Złośliwi twierdzą, że pojawienie się filmu w sieci to pomysł Weinera na autopromocję. Kandydat na radnego, który w ramach kampanii zgromadził do tej pory raptem $10 tys. jest producentem filmowym i założycielem firmy producenckiej Stag Pictures.
