Policja poszukiwała sprawcy od dnia tragicznego wypadku, 10 listopada. Samuel W. Jackson (67 l.) wysiadał z samochodu zaparkowanego na ulicy przed swoim domem w Norristown, PA. Został uderzony przez pędzący samochód. Kierowca nie zatrzymał się i uciekł z miejsca wypadku. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, ale nie udało się go uratować. Policji podejrzewała, że sprawcą może być nieudokumentowany imigrant, których mieszka w okolicy bardzo wielu. I miała rację. We współpracy z agentami federalnymi udało się ustalić tożsamość pirata drogowego. Okazał się nim pochodzący z Meksyku Nemias Perez Severiano (31 l.), mieszkaniec tego samego miasta. Aresztowano go kilka dni temu, w piątek usłyszał w sądzie zarzuty. Wśród nich o prowadzenie auta bez prawa jazdy, ucieczkę z miejsca wypadku, nieudzielenie pomocy oraz jazdę po pijanemu. Oskarżony jeszcze w czasie przesłuchania przyznał, że przed wypadkiem wypił osiem piw. Imigrant trafił do aresztu, który może opuścić po wpłaceniu 200 tys. dol. kaucji. Jego ofiara, Samuel W. Jackson służył w Wietnamie jako Marines w latach 1970–1971.
Pijany nielegalny zabił weterana na drodze
2019-11-25
19:55
Takie historie niestety rzucają złe światło na imigrantów… Policja w Pensylwanii aresztowała mężczyznę odpowiedzialnego za śmierć weterana wojny w Wietnamie, który został potrącony i porzucony bez pomocy na drodze. Piratem drogowym okazał się 31-latek, który przebywa w Stanach nielegalnie. W chwili wypadku był kompletnie pijany.