Zgon Kennetha Eugene Smitha stwierdzono o 8.25 pm. Nie pomogły apele obrońców praw człowieka, którzy do ostatniej chwili starali się zapobiec egzekucji przez uduszenie azotem, argumentując, że taka, niestosowana wcześniej okrutna metoda uśmiercenia, może powodować niepotrzebne cierpienie skazanego. Sąd odrzucił też dwie apelacje.
Wszystko trwało ok. 22 minut. Eksperymentalna metoda polega na podawaniu skazańcowi przez maskę azotu, aż zastąpi on tlen i doprowadzi do uduszenia. Smith wydawał się zachować przytomność przez kilka chwil. Przez co najmniej dwie minuty trząsł się i wił na fotelu naciągając opinające go pasy. Potem rzężąc wpadł w konwulsje, aż do ustania oddechu.
W ostatnich słowach Smith powiedział: „Dziś wieczorem w Alabamie ludzkość cofa się o krok… Odchodzę z miłością, pokojem i światłem”. Rękami wykonał znak „kocham cię” w stronę członków rodziny, którzy asystowali przy egzekucji. - Dziękuję za wspieranie mnie. Kocham, kocham was wszystkich – powiedział skazaniec.Smith został skazany w 1989 r. i miał zostać uśmiercony już w ub. r. przez zastrzyk z trucizną, jednak przeprowadzający egzekucję nie mogli się wkłuć w odpowiednią żyłę…