Donald Trump został pierwszym amerykańskim prezydentem postawionym w stan oskarżenia po zdaniu urzędu w historii. Jedynym jego poprzednikiem, który zadarł z wymiarem sprawiedliwości, był 18. prezydent USA Ulysses S. Grant (+63 l.)… 150 lat temu. W 1872 r. został aresztowany za przekroczenie prędkości w Waszyngtonie, DC, gdy pędził swoją dorożką.
Decyzja wielkiej ławy przysięgłych z Manhattanu zapadła niespodziewanie w czwartek. To efekt śledztwa prokuratora okręgowego Alvina Bragga (50 l.) w sprawie $130 tys., które w trakcie kampanii prezydenckiej w 2016 r. otrzymała gwiazda porno Stormy Daniels (44 l.). Aktorka twierdzi, że dostała pieniądze w zamian za milczenie o romansie z Trumpem, co potwierdził też jego były prawnik Michael Cohen (57 l.), który dokonał wypłaty. Miał też dostać zwrot środków od Trump Organization, co zdaniem śledczych zostało ukryte w wydatkach firmy, łamiąc tym samym przepisy dotyczące finansowania kampanii. Firmowe pieniądze - $150 tys. - miały wpłynąć też na konto modelki Playboya Karen McDougal (52 l.).
– „To jest atak na nasz kraj jakiego jeszcze nie było!” – grzmiał Trump na portalu Truth, dodając, że wierzy, że to „obróci się przeciwko Joe Bidenowi”. – „Nasz Ruch i nasza Partia – zjednoczona i silna – najpierw pokonają Alvina Bragga, później Joe Bidena, a następnie pozbędziemy się każdego z tych Krzywych Demokratów, by znów uczynić Amerykę wielką!” – dodał. Biden odmówił komentarza w sprawie.
Akt oskarżenia na razie tajny
Szczegóły aktu oskarżenia nie zostaną publicznie ujawnione do czasu stawienia się Trumpa w sądzie, gdzie ma usłyszeć oficjalne zarzuty. Obrońca Trumpa Joseph Tacopina (57 l.) powiedział, że prawdopodobne jest, iż były prezydent odda się w ręce organów ścigania we wtorek. Jeśli nie, Trump może zostać ekstradowany ze swojej rezydencji na Florydzie, choć gubernator tego stanu Ron DeSantis (45 l.) zapowiedział już, że nie przyłoży do tego ręki.
– Jest gotowy do walki. On jest najtwardszym facetem, jakiego znam – powiedział o Trumpie Tapiona w rozmowie z Fox News, dodając, że zarówno on, jak i były prezydent dowiedzieli się o akcie oskarżenia z doniesień medialnych. Przyznał, że mowa jest o aż 34 zarzutach. Trumpowi mogą grozić nawet cztery lata pozbawienia wolności, jednak mało prawdopodobne jest, by na mocy nowojorskiego prawa musiał czekać na proces w areszcie lub wpłacać kaucję, by wyjść na wolność.
Gwiazda porno rozpętała burzę
Akt oskarżenia byłego prezydenta to konsekwencja $130 tys., które w 2016 r. wpłynęły na konto gwiazdy porno Stormy Daniels, a właściwie Stephanie Clifford (44 l.). Aktorka przekonuje, że w latach 2006-2007 miała romans z Trumpem, który miał rozpocząć się podczas spotkania w ekskluzywnym klubie golfowym w Kalifornii. Jak twierdzi, pieniądze były zapłatą za milczenie o relacji, która mogłaby zaszkodzić kampanii prezydenckiej republikanina.
Gdy sprawa przelewów ujrzała światło dzienne, w 2018 r. rozpoczęła ogólnokrajową trasę po klubach ze striptizem. W tym samym roku wydała swój pamiętnik pt. „Full Disclosure”, w którym opisała rzekomy romans. – Mówił mi: „Wow, jesteś wyjątkowa. Jesteś mądra i piękna, jesteś kobietą, z którą trzeba się liczyć – mówiła o tej relacji w wywiadzie z CBS.
Aktorka, gdy dowiedziała się o decyzji wielkiej ławy przysięgłych, napisała na Twitterze: – „Dziękuję wszystkim za okazywaną miłość i wsparcie. Nie mogę odpowiedzieć na wszystkie wiadomości i… nie chcę rozlać swojego szampana”.
Osądził firmę, osądził Trumpa
Wedle nieoficjalnych informacji sędzią, przed którym pojawi się Donald Trump, będzie Juan Merchan. Sędzia w zeszłym roku prowadził proces przeciwko Trump Organization, firmie byłego prezydenta i finalnie nakazał jej zapłatę maksymalnej kary $1,61 mln za trwające przez 15 lat oszustwa podatkowe. Skazał też Allena Weisselberga (75 l.), dyrektora finansowego organizacji, na pięć lat więzienia. Merchan od 2009 r. pełni obowiązki sędziego Sądu Najwyższego NY.
