Pierwsza rzuciła wyzwanie Trumpowi. Nikki Haley kandyduje na prezydenta

– Waszyngtońska elita zawodziła nas raz za razem. Nadszedł czas na nowe pokolenie przywódców, aby ponownie zapewnić odpowiedzialność fiskalną, zabezpieczyć naszą granicę i wzmocnić nasz kraj, naszą dumę, nasz cel – mówiła Haley w wideo zamieszczonym we wtorek w mediach społecznościowych, ogłaszając swoją kandydaturę na prezydenta.

Republikanka początkowo ucinała spekulacje na temat swojego startu w wyborach. Teraz twierdzi, że jej motywacją do kandydowania są inflacja, przestępczość i „polityka zagraniczna w rozsypce”. W zeszłym miesiącu Trump powiedział telewizji WIS-TV, że Haley dzwoniła do niego, by zapytać, co sądzi o jej potencjalnym starcie w wyścigu. – Powiedziała, że nigdy nie będzie startować przeciwko mnie, ponieważ byłem najwspanialszym prezydentem, ale ludzie zmieniają swoje opinie i zmieniają to, co mają w sercach – uznał Trump.

Kandydatka w 2010 r. została pierwszą kobietą na stanowisku gubernatora stanu. Siedem lat później została mianowana przez Trumpa, ówczesnego prezydenta, na ambasadora USA przy ONZ.