Według zeznań świadków Shannon O'Connor stała w sypialni, patrzyła i śmiała się kiedy pijane dzieci w wieku 14-15 lat przechodziły swoje pierwsze doświadczenia seksualne. Imprezy oczywiście ukrywała w tajemnicy, a ich uczestnikom groziła, gdyby chcieli się przed kimś wygadać.
- Te nastoletnie dzieci były tak pijane, że wymiotowały i nie mogły ustać na nogach - twierdza prokuratorzy z hrabstwa Ada, gdzie dochodziło do zboczonych imprez.
- Jako rodzic jestem w szoku. Jako prokurator okręgowy jestem zdeterminowany, aby dorosłych, którzy zagrażają dzieciom, postawić przed obliczem prawa i naszej społeczności - dodał prokurator okręgowy Jeff Rosen.
W śledztwie ustalono, że w ciagu ośmiu miesięcy trwających od połowy 2020 do początku tego roku O'Connor zorganizowała dzieciom kilka seks imprez. W czasie jednej z nich, kiedy kobieta dała dzieciom do dyspozycji swój samochód, jeden z uczestników doznał wstrząsu mózgu. W październiku na jedną z imprez kobieta wynajęła dom w Santa Clara. To tam kamery monitoringu zarejestrowały pijackie i seksualne ekscesy dzieci.
Teraz O`Connor odpowie za 39 zarzucanych jej przestępstw.