Polonia oraz fani tej popularnej grupy muzycznej nie mogą się pogodzić z nagłą śmiercią tego lubianego artysty. Paweł dołączył do swojej siostry Lucy i ojca Jana w Niebie. Nasz rodak urodził się 29 czerwca 1971 r. w Myśliborzu w Polsce. Wyemigrował do Stanów i przez 16 lat mieszkał w Roselle, NJ. Był policjantem w Irvington Police Department. Rok temu przeszedł na emeryturę i poświęcił się swojej muzycznej pasji. Kochał ocean, góry i obcowanie z naturą. Ale przede wszystkim kochał swoją rodzinę, żonę i dwoje małych dzieci. Paweł „Dym” Dymitryszyn wraz ze swoim zespołem Dym od lat grał w Finale NJ-NY WOŚP i bardzo ją wspierał. Przyjaciele wspominają go jako wspaniałego człowieka, który zawsze był uśmiechnięty i każdemu pomagał. Miał bardzo dobre serce. Jego odejście jest dla wszystkich bardzo dużą startą. Pożegnanie (wake) Pawła odbędzie się w najbliższy piątek w Union Funeral Home- Lytwyn & Lytwyn (1600 Stuyvesant Ave., Union, NJ 07083) w godzinach: 2–4 pm oraz 7–9 pm. Z kolei w sobotę 1 września o 10 am w Good Shepherd Catholic Church w Irvington zostanie odprawiona msza pogrzebowa. Po niej Paweł zostanie pochowany o 11.15 am na cmentarzu Hollywood Memorial Park w Union, NJ.
Paweł „Dym” spocznie w New Jersey
2018-08-30
13:00
Pogrążona w żałobie rodzina, przyjaciele i liczni fani w najbliższy weekend będą żegnać Pawła „Dym” Dymitryszyna. Były policjant i lider polonijnego zespołu rockowego Dym zmarł nagle w miniony piątek.