Orędzie pod szczególnym nadzorem

Jak zwykle jednak to jedno z największych wyzwań dla służb bezpieczeństwa. – Jestem bardzo podekscytowany, że wygłoszę przemówienie do narodu – napisał przed orędziem na Twitterze prezydent Trump. O ile do końca nie wiadomo było, na czym skupi się w przemówieniu amerykański przywódca, wiadomo było, że orędzie będzie mocno strzeżone. Odbywa się bowiem na Kapitolu przed obiema izbami amerykańskiego parlamentu. W jednym miejscu, poza prezydentem, na sali zebrane są wszystkie najważniejsze osoby w państwie, ale też jego rodzina, dygnitarze wojskowi, sędziowie i wielu zaproszonych gości. Im wszystkim należy zapewnić odpowiednią ochronę. Strategię opracowuje się już kilka miesięcy przed przemówieniem. Zaangażowani w strzeżenie bezpieczeństwa są tysiące agentów i policji, którymi dowodzi U.S. Secret Service. Chronione są również ulice wokół Kapitolu, gdzie będzie przemawiał prezydent. Przemówienie miało odbyć się 29 stycznia, ale z uwagi na trwający shutdown zostało przesunięte na godz. 9 pm 5 lutego.