Rex Heuermann (59 l.) z Massapequa Park, NY, tydzień temu oskarżony został o zabójstwo trzech kobiet z tzw. „czwórki z Gilgo” - Amber Costello (+27 l.), Melissy Barthelemy (+24 l.) i Megan Waterman (+22 l.). Jest też głównym podejrzanym o czwarte z nich - Maureen Brainard-Barnes (+ 25 l.). Śledczy badają jednak też jego związki z pozostałymi siedmioma zabójstwami, których ofiary znajdowano w latach 2010-2011 wzdłuż Ocean Parkway. Jednak nie tylko oni.
Po zatrzymaniu domniemanego „zabójcy z Gilgo Beach” w całym kraju ruszył przegląd niewyjaśnionych spraw, których ofiarami padły kobiety. Śledczy wracają właśnie do sprawy zagadkowych zabójstw w okolicach Atlantic City, gdzie w 2006 r. znaleziono ciała czterech prostytutek porzucone wzdłuż tzw. Black Horse Pike w Egg Harbor Township. - Chcemy się temu ponownie przyjrzeć – przyznał szef policji w Suffolk County Rodney Harrison (54 l.), którego zespół we współpracy z FBI dopadł 59-latka.
Policja w Rock Hill, SC, potwierdziła z kolei, że bada związki architekta ze sprawą Aaliyah Bell (18 l.), która zaginęła zaledwie 20 mil od nieruchomości, którą w tym stanie kupił Heuermann. DNA 59-latka porównywane jest ze śladami z miejsc zbrodni również w Las Vegas, NV, gdzie ma on mieć udział w nieruchomości.
Śledczy z NY przyznają, że mają mocny materiał dowodowy. Są to m.in. włosy znalezione na taśmie, którą skrepowano jedną z ofiar z Gilgo Beach, ale też dowody niepokojącej aktywności 59-latka w sieci. Miał on nie tylko wyszukiwać informacji o niewyjaśnionych morderstwach i ich ofiarach, ale obsesyjnie interesować się pornografią, w tym dziecięcą.
