Odpuścili pościg za Trumpem

2022-02-25 17:41

Prokuratura okręgowa na Manhattanie ma problem. W środę z pracy zrezygnowali Carey Dunne i Mark Pomerantz, dwaj czołowi prokuratorzy prowadzący śledztwo kryminalne w sprawie nadużyć finansowych Trump Organization.

Decyzja obu prawników była niespodziewana. Obaj prowadzili śledztwo jeszcze za czasów Cyrusa Vance'a Jr. (68 l.). Nowy prokurator Manhattanu Alvin Bragg (49 l.) po objęciu urzędu poprosił ich o pozostanie w prokuraturze. Dziś jednak milczy. - Jesteśmy wdzięczni za ich pracę - przekazała rzeczniczka Bragga, Danielle Filson i odmówiła dalszych komentarzy.

Carrey Dune był głównym radcą prawnym urzędu prokuratorskiego. Występował m.in. przed Sądem Najwyższym USA w walce o dokumenty podatkowe Donalda Trumpa. Mark Pomerantz przez wiele lat zajmował się mafią i przestępstwami „białych kołnierzyków”. Według „New York Timesa” obaj zrezygnowali z pracy po tym, jak Alvin Bragg wyraził wątpliwość co do możliwości postawienia przed sądem samego Donalda Trumpa. W historii USA nie oskarżono do tej pory żadnego z byłych prezydentów o popełnienie przestępstwa.

Sam Donald Trump nie skomentował dymisji swoich oskarżycieli. - Moim zdaniem to śledztwo się skończyło - powiedział jego prawnik, Robert Fischetti.