Były już złote buty sportowe po $399, woda toaletowa i perfumy, były też kolekcjonerskie karty cyfrowe z Trumpem jako kowbojem czy astronautą. Na tym komercyjnym pomyśle były prezydent zarobił w ub. r. nawet $1mln. Teraz sprzedaje biblię. Właśnie opublikował na swojej platformie Truth Social film, w którym wzywa swoich zwolenników do zakupu „God Bless the USA Bible”. Inspiracją dla książki jest patriotyczna ballada piosenkarza country Lee Greenwooda „God Bless the USA”. To właśnie z tym utworem w tle Trump zwykle wkracza na scenę na swoich wiecach.
- „Szczęśliwego Wielkiego Tygodnia! Sprawmy, aby Ameryka znów się modliła („ Let’s Make America Pray Again” w oryginale)” – napisał Trump na swoich mediach społecznościowych, kierując swoich zwolenników do strony internetowej, na której można kupić książkę. - Wszyscy Amerykanie potrzebują Biblii w swoim domu, a ja mam ich wiele. To moja ulubiona książka – mówi Trump w filmie opublikowanym w serwisie Truth Social. - Z dumą zachęcam do kupna tej Biblii. Musimy sprawić, by Ameryka znów się modliła.
Biblia, która kosztuje $59.99 reklamowana jest jako „jedyna Biblia popierana przez prezydenta Trumpa”. Jak zachęca tekst na stronie jest „Łatwa w odbiorze”, „Pisana dużym drukiem” i „zaprasza do odkrywania Słowa Bożego w dowolnym miejscu i czasie”.Trump stoi w obliczu poważnego kryzysu finansowego w związku z rosnącymi rachunkami prawnymi. W poniedziałek sąd apelacyjny w Nowym Jorku zgodził się, by wpłacił $175 mln z sumy $454 mln kaucji potrzebnej do wstrzymania egzekucji wyroku za oszustwa finansowe Trump Organization.
Były prezydent ratuje się też debiutem giełdowym jego nowego przedsięwzięcia Trump Media. Akcje osiągnęły cenę $57,99 dolarów, co dało spółce wartość rynkową na poziomie $7,85 mld. Wiele osób inwestujących w Trump Media to drobni inwestorzy, którzy próbują wesprzeć byłego prezydenta.