Po publicznych debatach zarząd Metropolitarnych Zakładów Komunikacyjnych (MTA) zadecydował, że podstawowa opłata za jednorazowy przejazd metrem czy autobusem pozostanie na tym samym poziomie. Czyli wyniesie 2,75 dol. Ale jak zawsze, coś za coś … W związku z tym zniknie pięcioprocentowy bonus, jaki otrzymywaliśmy, doładowując sobie kartę. Od niedzieli musimy też liczyć się z tym, że cena za 7-dniową MetroCard wzrośnie z 32 do 33 dolarów. Z kolei za 30-dniową MetroCard będzie trzeba zapłacić 127
dolarów, czyli sześć dolarów więcej niż obecnie. Podwyżka tłumaczona jest koniecznym dopłatami do budżetu MTA, na których brak miejski przewoźnik narzeka od lat. Urzędnicy argumentują, że potrzebne są też fundusze na przewidziane prace remontowe w metrze oraz w tunelach. – Każda podwyżka jest bolesna, zdajemy sobie z tego sprawę, niemniej staraliśmy się wybrać opcję jak najbardziej przyjazną pasażerom
– mówi John Boyle, szef MTA.
Od niedzieli płacimy więcej za metro
2019-04-21
5:57
Stało się. Wielkanocny zając przyniesie nie tylko prezenty, ale i… podwyżkę opłat za przejazd komunikacją miejską. Od niedzieli MetroCard będzie droższa i, jakby tego było mało, stracimy bonusy, które zyskiwaliśmy, doładowując kartę.