Richard Rojas (31 l.) został oskarżony o udział w ataku, w wyniku którego ponad 20 osób zostało rannych. Śmiertelną ofiarą mężczyzny była Alyssa Elsman (†18 l.), która wraz z rodziną zwiedzała Nowy Jork.
Adwokat sprawcy Enrico DeMarco powiedział przysięgłym, że dowody wykazały, iż jego klientowi „brakowało istotnej zdolności, aby wiedzieć, że to, co robi, jest złe” z powodu schizofrenii. Diagnozę potwierdził sądowy psychiatra. Ława przysięgłych uznała więc, że mężczyzna nie był świadomy swoich czynów. Sędzia ogłosił następnie, że decyzja ta kwalifikuje Rojasa do „niedobrowolnego zobowiązania umysłowego” zamiast długiej kary więzienia.
DeMarco powiedział dziennikarzom, że wyrok jest „słuszny i humanitarny”. W oświadczeniu prokurator okręgowy Alvin Bragg przekazał natomiast, że jego biuro „składa kondolencje rodzinie, przyjaciołom i bliskim Alyssy Elsman, która poniosła tragiczną stratę, oraz wszystkim ofiarom tego strasznego zdarzenia”.
„Naprawdę jedyną rzeczą, jaką mam do powiedzenia, jest to, że gdyby to się stało któremuś z dzieci ławników – czy nadal powiedzieliby, że nie jest odpowiedzialny?” – napisała w mediach społecznościowych zdruzgotana Jyll Elsman, matka nastolatki.
To, że Rojas siedział za kierownicą samochodu, nigdy nie ulegało wątpliwości, dlatego ława przysięgłych skupiła się na jego stanie psychicznym. Na wielu nagraniach z kamer bezpieczeństwa widać było, jak mężczyzna wychodził z pojazdu po jego rozbiciu.