Ława przysięgłych w poniedziałek oczyściła z zarzutów Andrew Krivaka (45 l.) z Carmel, NY, uznanego za winnego morderstwa i gwałtu na 12-letniej Josette Wright. Jej ciało znaleziono w listopadzie 1995 r. – związane, zakneblowane i porzucone w lesie. Krivak wraz ze swoim przyjacielem Anthonym DiPippo kilka miesięcy później zostali oskarżeni o zabójstwo dziewczynki, a w 1997 r. skazani w dwóch oddzielnych procesach.
Adwokaci Krivaka twierdzą, że ich klient był zastraszany przez śledczych i zmuszony do przyznania się do winy, a prokuratorzy opierali się głównie na zeznaniach pewnej nastolatki, która przez lata zmieniała szczegóły swojej opowieści. Ponadto wyniki testów DNA wykluczyły, by mężczyźni byli sprawcami mordu.
DiPippo, który nigdy nie przyznał się do zbrodni, został uniewinniony podczas swojego trzeciego procesu w 2016 r. W ramach ugody otrzymał od hrabstwa Putnam 12 mln dol. Wyrok Krivaka unieważniono w 2019 r. – Choć został zwolniony z aresztu w październiku 2020 r., przebywał w areszcie domowym – przypominają jego przyjaciele na stronie „Justice for Andrew Krivak” na Facebooku. Teraz, po raz pierwszy od ponad ćwierć wieku, mógł cieszyć się wolnością.