Ochrona dla…NYPD

2020-02-13 19:17

Do czego to doszło! Ci, którzy powinni stać na straży bezpieczeństwa mieszkańców metropolii, sami wymagają ochrony. Pokazały to dobitnie weekendowy krwawy atak na policjanta w radiowozie i wtargnięcie na posterunek na Bronksie, gdzie uzbrojony Robert Williams (45 l.) otworzył ogień do mundurowych, raniąc jednego z nich.

Incydent wywołał duże poruszenie wśród nowojorczyków, którzy zaczynają bać się o swoje bezpieczeństwo, skoro do tych, którzy mają o nie dbać, strzela się bez kaczek. Wywołał też atak ze strony związków zawodowych nowojorskich policjantów Sergeants Benevolent Association (SBA). Zarzucili oni bowiem burmistrzowi, że zignorował ich wcześniejsze wezwania do działania z uwagi na to, że „oficerowie znaleźli się na celowniku gangsterów i to dopiero początek”. Prezydent SBA Ed Mullins powiedział w rozmowie w Fox 5 NY, że NYPD deklaruje wojnę przeciwko burmistrzowi. Tymczasem włodarz w tej samej stacji powiedział, że uważa te zarzuty za nienawistne i niepotrzebnie jątrzące konflikt i podziały. Dodał też, że szuka sposobów na stworzenie ochrony dla policjantów, ale w taki sposób, by nie odcinać jej od nowojorczyków.

Nasi Partnerzy polecają