NYPD ostro ruszył do walki z ulicznymi gangami

2022-01-06 18:42

NYPD rozbiła we wtorek jeden z największych nowojorskich gangów, działających na Brooklynie. Brooklyński prokurator okręgowy postawił 17 zatrzymanym aż 118 zarzutów.

To było pełne zaskoczenie. We wtorek o świcie nowojorska policja dokonała kilku udanych nalotów na mieszkania na Brooklynie. Wygarnęła z nich młodocianych gangsterów, członków YPF - liczącego ponad 200 osób gangu, który powstał z połączenia trzech lokalnych grup przestępczych, działających w Brownsville, East New York i Fort Greene. Wszyscy zatrzymani mają od 17 do 23 lat.

- Ale swoją karierę w gangach zaczynali w wieku 14 lat - podkreśliła policja.

Wśród zatrzymanych są sprawcy głośnych zabójstw i strzelanin, m.in. Giovanni Bennett (17 l.), który strzelając we wrześniu 2021 roku w MetroTech Commons do innego młodocianego gangstera ranił 19-letniego studenta Uniwersytetu Nowojorskiego. Zatrzymany został też Iquan Warlick (18 l.), uczestnik strzelaniny podczas imprezy urodzinowej na Albany Avenue w Bedford-Stuyvesant w listopadzie 2020 roku. Zginęła wtedy jedna osoba, a sześć zostało rannych. Warlick ma być tez odpowiedzialny za przypadkowe zastrzelenie Sherarda McKoya (+18 l.) w bodedze w East New York. Zatrzymanym, obok innych przestępstw, przypisano w sumie 4 zabójstwa i zranienie 10 ofiar.

W czasie wtorkowych nalotów zatrzymano w 12 osób. Zarzuty usłyszało jednak 17 członków gangu, w tym sześciu, którzy zostali zatrzymani wcześniej i przebywali w więzieniu lub zakładzie dla nieletnich.

- Jednym z najbardziej niepokojących aspektów tej sprawy jest wiek wielu oskarżonych - mówił na konferencji prasowej Eric Gonzalez (53 l.), prokurator okręgowy Brooklynu. - Niektórzy mieli zaledwie 14 lub 15 lat, kiedy wszczęto śledztwo.

Policyjna akcja na Brooklynie była zaskoczeniem ale też zapowiedzią zdecydowanych działań miasta i NYPD w rozprawie z przemocą na ulicach.

- Poprzednie naloty spowodowały znaczny spadek przemocy ulicznej w dzielnicach, gdzie działały rozbite gangi - podkreślił John Chell, szef Biura Detektywów Brooklyn North.