To prawdziwa plaga. Nowojorscy kierowcy w najróżniejszy sposób starają się zamaskować numery rejestracyjne swoich samochodów. To głównie półprzezroczyste osłony, które w teorii mają zabezpieczać tablicę, a w praktyce czynią ją zupełnie nieczytelną dla kamer, które pracują w systemie rozliczania opłat za przejazdy autostradami, mostami czy tunelami.
Nowojorscy radni postanowili ukrócić ten proceder. Co prawda sami kierowcy od dawna są za stosowanie takich zasłon ścigani i za ich posiadanie mogą zapłacić od $50 do $300 mandatu, ale teraz ścigani będą również sprzedawcy.
- Te produkty nie mają innego celu, jak tylko być instalowane w celu naruszenia prawa – powiedział radny z Queens, Robert Holden (71 l.), sponsor nowej ustawy. - Ci, którzy sprzedają te produkty, znają ich jedyne zastosowanie i muszą zostać zniechęceni do handlu nimi pod groźbą kary.
Teraz sprzedawcy osłon na tablice będą musieli liczyć się z grzywną od $300 wzwyż.
Po wprowadzeniu optycznego systemu rejestracji przejazdów Nowy Jork musiał już ścigać za używanie nielegalnych osłon m.in. policjantów, którzy postanowili nie płacić za prywatne przejazdy mostami i tunelami. Wśród ukaranych znalazł się również wysoki rangą pracownik MTA, który swoimi „oszczędnościami” na przejazdach chwalił się pracownikom.