NYC protestuje przeciwko policji

2021-04-17 22:46

Zablokowany Holland Tunnel, obraźliwe graffiti na murach, kilka osób aresztowanych - to bilans demonstracji, którew tym tygodniu przetoczyły się przez metropolię. Mieszkańcy NYC znów protestowali przeciwko brutalności policji po zabójstwach Daunte Wrighta (20 l.) w Minneapolis i Adama Toledo (13 l.) w Chicago.

Demonstranci zablokowali tunel Holland po jego nowojorskiej stronie w czwartek wieczorem. Policja nie interweniowała, choć zabezpieczała miejsce demonstracji. Dwa dni wcześniej do policyjnych aresztów trafiła ósemka młodych ludzi, biorących udział w manifestacji na Upper East Side. Przedstawiono im zarzuty napadu na funkcjonariusza, udziału w zamieszkach, stawiania oporu przy aresztowaniu, utrudniania pracy administracji rządowej i posiadania narzędzi do graffiti. To właśnie wykonywane przez aresztowanych napisy sprayem, obrażające policję, były podstawą ich zatrzymania.

Zdaniem komisarza NYPD Dermota Shea (61 l.) uczestnicy manifestacji zasłużyli na wiezienie.

- Nie można ich nie ścigać - stwierdził w czasie konferencji prasowej. - W Nowym Jorku za wykroczenie grozi kara do roku wiezienia.

Protesty w NYC wybuchły po śmierci czarnoskórego Daunte Wrighta. Chłopak został zastrzelony na przedmieściach Minneapolis przez policjantkę, która w czasie zatrzymania pomyliła paralizator ze służbowym pistoletem. Oliwy do ognia dolało udostępnione w internecie nagranie z zakończonej śmiercią próby zatrzymania Adama Toledo (13 l.). Widać na nim jak bezbronny chłopak ginie zastrzelony przez policjanta. W Minneapolis od niedzieli trwają starcia demonstrantów z policją. Na ulice wyszli też mieszkańcy Chicago.