– Umiejętności i poświęcenie mężczyzn i kobiet z NYPD sprawiają, że Nowy Jork jest najbezpieczniejszym dużym miastem Ameryki – ogłosił szef NYPD James O’Neill. I przytoczył potwierdzające to statystyki. W 2018 r. ogólna liczba przestępstw spadła w porównaniu z 2017 r. o 1,3 proc. W metropolii doszło do 289 morderstw, co jest najniższą liczbą od blisko 70 lat. Dla porównania rok wcześniej odnotowano 292 zabójstwa. Liczba strzelanin spadła o 4,4 proc., w ubiegłym roku było ich o 35 mniej niż w 2017 r. NYPD odnotowała też mniej kradzieży – o 8 proc.
Niestety, nie wszystkie dane napawają optymizmem. Zwiększyła się bowiem przemoc seksualna. W 2018 r. odnotowano aż 22,4-procentowy wzrost liczby gwałtów. Było ich aż 1795, ponad 300 więcej niż przed rokiem. O 3,8 proc. wzrosła liczba przestępstw popełnianych w metrze, a o 7 proc. liczba przestępstw z nienawiści, z czego większość wiązała się z atakami antysemickimi.
Władze NYPD i Nowego Jorku zapowiadają, że skuteczna polityka będzie kontynuowana, tak by poziom zbrodni w 2019 r. był jeszcze niższy.
NYC najbezpieczniejszym miastem w USA
2019-01-06
16:32
Nowojorska policja pęka z dumy. Razem z burmistrzem NYC ogłosiła właśnie, że rok 2018 był najbezpieczniejszym w historii metropolii. Świadczą o tym statystyki. Optymistyczny obraz psują jednak dwa szczegóły – przybyło bowiem gwałtów i przestępstw w metrze.